Data publikacji: 05.11.2024
kiszyniów
Triumf obozu proeuropejskiego
Niedzielne głosowanie na prezydenta było próbą generalną przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi
Prezydent Mołdawii Maia Sandu podczas wieczoru wyborczego
Mimo bezprecedensowej ingerencji Rosji w wybory prozachodniej prezydent Mołdawii Mai Sandu udało się je wygrać. W niedzielę pokonała Alexandra Stoianoglę, wspieranego przez prorosyjską Partię Socjalistów Republiki Mołdawii (PSRM), i zapewniła sobie kolejną kadencję. Według opublikowanych wczoraj wstępnych wyników zdobyła 55,3 proc. głosów. To świetny, lepszy niż przed czterema laty wynik, choć wielu Mołdawian zdradzało rozczarowanie rządami Sandu i kiepską sytuacją ekonomiczną.