Artykuł
Na prąd czy na wodór? Nadchodzą wielkie zmiany w motoryzacji
Prace nad nowymi technologiami nabrały tempa. Bateryjne elektryki czy auta na wodór? Zalety i wady tych rodzajów napędu zdecydują o tym, jakimi autami będziemy jeździć w przyszłości. Co czeka sektor automotive i z jakimi wyzwaniami się zmierzymy?
Słońce i 30 stopni w cieniu, a dzień później ochłodzenie oraz porywista wichura z opadami gradu – pogodowe anomalie i szybkie zmiany klimatu stały się faktem, więc ograniczanie emisji powinno leżeć w interesie nas wszystkich. Wprowadzanie coraz surowszych norm ma na celu dobro planety, a dokładniej – ludzi, którzy chcą na niej nadal żyć. Ma jednak gigantyczny wpływ na cały sektor automotive.
Efekty szybkiego zaostrzania norm Euro możemy łatwo zaobserwować na rynku aut nowych. Producenci walczą o każdy gram wyemitowanego dwutlenku węgla, wprowadzając do oferowanej gamy samochodów hybrydy, miękkie hybrydy czy eliminując z ofert mocniejsze silniki spalinowe. Te doraźne działania są jednak półśrodkami i nie wystarczą nawet na krótszą metę. Limity dopuszczalnych emisji stały się dziś tak niskie, że zmieszczenie się w nich opisanymi wyżej, mocno tradycyjnymi, metodami graniczy z cudem. Kto je przekroczy, płaci surową karę – nawet kilka tysięcy euro od każdego samochodu. Nic dziwnego, że producenci zmuszeni są szukać rozwiązań alternatywnych.