Artykuł
spółki
Prezes protestuje, Hawe jedzie dalej
W piątek akcjonariusze niegdyś notowanej na giełdzie spółki telekomunikacyjnej zmienili radę nadzorczą i zarząd. Walczyli o to przez sześć lat
Hawe stoi na czele grupy kapitałowej zarządzającej siecią 4 tys. km światłowodów
Na pierwszym od ośmiu lat walnym zgromadzeniu Hawe, spółki stojącej na czele grupy kapitałowej zarządzającej siecią 4 tys. km światłowodów, akcjonariusze wymienili radę nadzorczą. Pierwszą decyzją nowego organu nadzoru było odwołanie prezesa Pawła Paluchowskiego.
Obrady nadzwyczajnego walnego poprzedziła trwająca sześć lat batalia sądowa grupy akcjonariuszy o prawo do jego zorganizowania. Walnego nie chciał Paluchowski, powołany na stanowisko prezesa w 2016 r. Podejmował decyzje w Hawe przez ponad siedem lat, choć ani razu nie poddał się ocenie akcjonariuszy na dorocznym walnym, jak nakazuje kodeks spółek handlowych. W piątek odmówił otwarcia zgromadzenia, wskazując m.in. trudną sytuację finansową spółki czy brak rejestru akcjonariuszy, co jego zdaniem uniemożliwia stwierdzenie, kto ma prawo wziąć udział w obradach. Dodatkowym argumentem była nieobecność akcjonariuszy mających większość. – Walne zgromadzenie Hawe nie powinno się odbyć i nie ma zdolności do podejmowania jakichkolwiek uchwał szczególnie z pogwałceniem praw innych akcjonariuszy – stwierdził.