surowce
Magazyny gazu: Orlen gra na zwłokę
Wydłużanie się procesu przekazania kontroli nad strategiczną infrastrukturą gazową jest na rękę Orlenowi, ale z punktu widzenia konkurencyjności rynku oraz bezpieczeństwa to zła wiadomość
Przekazanie kontroli nad spółką Gas Storage Poland (GSP), pełniącą funkcję operatora podziemnych magazynów gazu w Polsce, było warunkiem zgody prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na połączenie Orlenu z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem. Płocki koncern miał na jego wypełnienie rok. Termin upływa za tydzień, 2 listopada. A plany przekazania roli operatora były już wcześniej.
Przyjęta przez rząd jeszcze w 2017 r. polityka rządu dla infrastruktury logistycznej w sektorze naftowym zakładała, że Orlen i Lotos skupią się na działalności związanej z produkcją i obrotem paliwami. Z kolei główną rolę w zakresie infrastruktury przesyłowej i magazynowej będą pełnić spółki w 100 proc. kontrolowane przez państwo, PERN i Gaz-System. O to, by pieczę nad magazynami gazu przejął Gaz-System, spółka, która zarządza już infrastrukturą przesyłową, zabiegał m.in. Piotr Naimski, w latach 2015–2022 pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Z naszych informacji wynika, że planom tym sprzyjał resort klimatu, sceptyczne było kierowane przez Jacka Sasina Ministerstwo Aktywów Państwowych.