Artykuł
edukacja
Obowiązek to nie przymus. Czyli co?
Nauczyciele czekają na wyjaśnienia, co z tymi, którzy nie poddadzą się obowiązkowemu szczepieniu z wyboru lub ze względu na stan zdrowia
Zadaliśmy te pytania MEiN i resortowi zdrowia. Na odpowiedzi czekamy. Nieoficjalnie słyszymy, że to nowe rozwiązanie, a odległy moment jego wprowadzenia (1 marca) to czas na doprecyzowanie szczegółów. A Ministerstwo Zdrowia na Twitterze już pisze, że obowiązek nie oznacza przymusu szczepień. – Czyli chaos – słyszymy od dyrektorów szkół. Związek Nauczycielstwa Polskiego przypomina, że debata w tej sprawie toczy się od miesięcy. Zwraca uwagę, że nauczyciele są tą grupą zawodową, gdzie poziom zaszczepienia jest wysoki. ZNP nie dysponuje jednak dokładnymi danymi. Nie ma ich też MEiN i szacuje, że dziś jest zaszczepionych już 80 proc. nauczycieli.