zawody prawnicze
Szansa na urealnienie stawek za pracę nie tylko adwokatów i radców prawnych
Wynagrodzenia za urzędówki mają być wyższe. Tak przynajmniej wynika z zapowiedzi wiceministra sprawiedliwości. Kolejka domagających się podwyżek jest jednak dłuższa
W kwietniu br. Trybunał Konstytucyjny w dwóch sprawach (sygn. akt SK 53/22 i SK 85/22) uznał, że przepisy rozporządzenia ministra sprawiedliwości dotyczące kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz.U. z 2019 r. poz. 68 ze zm.) są sprzeczne z ustawą zasadniczą. Wcześniej podobne rozstrzygnięcie zapadło w sprawie urzędówek adwokatów (sygn. akt SK 78/21).
„Po tych wyrokach należy dokonać korekt stawek wynagrodzeń pełnomocników z urzędu i zrównać je z minimalnymi stawkami pełnomocników z wyboru” – skomentował dla Polskiej Agencji Prasowej wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, jednocześnie zapowiadając, że jego resort pracuje nad „kompleksowymi” zmianami, które mają objąć też wzrost wynagrodzeń za urzędówki.
Zapowiedź wiceministra spotkała się z szybką reakcją Naczelnej Rady Adwokackiej. Jej prezes adwokat Przemysław Rosati w liście do ministra sprawiedliwości zadeklarował gotowość do współpracy nad kompleksowym uregulowaniem wynagrodzeń za urzędówki – „z zastrzeżeniem, że urealni ono wysokość stawek, czyniąc je adekwatnymi do poniesionego przez adwokatów nakładu pracy oraz do aktualnych warunków ekonomicznych”.