Nici z dostępu do kościelnych akt
Projekt nowelizacji ustawy o komisji ds. pedofilii zobowiązuje wszystkie podmioty do przekazania jej dokumentów w ciągu 30 dni. Episkopat zasłania się konkordatem, konstytucją i tajemnicą kościelną
Choć Państwowa Komisja ds. wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15 działa już prawie dwa lata, to ciągle napotyka na ogromne trudności w badaniu spraw, w których jako potencjalny sprawca wskazany jest duchowny. Wszystko dlatego, że Kościół odmawia dostępu do akt z postępowań kanonicznych, w których, dodajmy, osoby pokrzywdzone nie mają nawet statusu uczestnika, nie są informowane o ich przebiegu, a często nawet nie znają rozstrzygnięć kościelnych sądów. Przewodniczący organu, prof. Błażej Kmieciak, niejednokrotnie wskazywał, że wyraźnie godzi to w elementarne prawa człowieka.