Wyrok WSA w Rzeszowie z dnia 1 października 2019 r., sygn. II SA/Rz 869/19
Ochrona przyrody; Administracyjne postępowanie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie w składzie następującym: Przewodniczący SWSA Krystyna Józefczyk Sędziowie WSA Elżbieta Mazur - Selwa WSA Ewa Partyka /spr./ Protokolant specjalista Anna Mazurek - Ferenc po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 1 października 2019 r. sprawy ze sprzeciwu E. W. od decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia [...] czerwca 2019 r. nr [...] w przedmiocie uchylenia decyzji dotyczącej wymierzenia kary za zniszczenie drzew I. uchyla zaskarżoną decyzję; II. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego na rzecz skarżącej E. W. kwotę 100 zł /słownie: sto złotych/ tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.
Uzasadnienie
Przedmiotem sprzeciwu E.W. (dalej jako: skarżąca) jest decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego w [...] (dalej: SKO lub Kolegium) z dnia [...] czerwca 2019 r. nr [...], uchylająca decyzję Wójta Gminy [...] (dalej jako: Wójt) z dnia [...] maja 2019 r., nr [...] w przedmiocie wymierzenia kary pieniężnej za zniszczenie drzew i przekazująca sprawę organowi I instancji do ponownego rozpoznania. Wydając zaskarżoną decyzję organ odwoławczy kierował się następującymi ustaleniami;
Pismem z dnia 8 grudnia 2015 r. skarżąca poinformowała Wójta o fakcie niezgodnego z prawem oraz dokonanego bez jej zgody, nadmiernego obcięcia gałęzi w koronach drzew rosnących na jej posesji przez Z.W. Żądanie podjęcia postępowania w tej sprawie ponowiła w piśmie z dnia 29 stycznia 2016 r. W dniu 8 lutego 2016 r. Wójt, wszczął postępowanie administracyjne w sprawie oraz wyznaczył termin oględzin na dzień 22 lutego 2016 r. Z oględzin sporządzono protokół, w ustaleniach którego stwierdzono, że do obcięcia korony doszło w dwóch drzewach tj. brzoza - przycięta w 80% korony oraz orzech kaukaski - przycięty w powyżej 50% korony.
W trakcie przesłuchania w charakterze świadka, Z.W. przyznał, że dokonał obcięcia gałęzi przechodzących na działkę stanowiącą jego własność, jednak jak podał, zrobił to po wcześniejszym wezwaniu właścicielki drzew do ich obcięcia. Zniszczenia drzew w jego przekonaniu dokonała kilka lat wcześniej skarżąca, która jak poinformował, obcięła dwie brzozy do połowy sama. Do obcięcia gałęzi z brzozy i orzecha kaukaskiego Z.W. przyznał się również podczas przesłuchania przez funkcjonariuszy Policji w toku postępowania prowadzonego w sprawie uszkodzenia mienia.