Wyrok WSA w Olsztynie z dnia 9 maja 2018 r., sygn. I SA/Ol 132/18
Celne postępowanie; Celne prawo
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w składzie następującym: Przewodniczący sędzia WSA Wojciech Czajkowski, Sędziowie sędzia WSA Renata Kantecka (sprawozdawca),, sędzia WSA Jolanta Strumiłło, Protokolant specjalista Paweł Guziur, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 maja 2018r. sprawy ze skargi G. N. na decyzję Dyrektora Izby Administracji Skarbowej z dnia "[...]" nr "[...]" w przedmiocie stwierdzenia powstania długu celnego, określenia kwoty cła oddala skargę
Uzasadnienie
Naczelnik "[...]" Urzędu Celno - Skarbowego w O. decyzją z dnia "[...]" stwierdził w stosunku do G. N. (dalej jako: "strona", "skarżący") powstanie długu celnego w dniach 2, 3, 5, 7, 9, 10, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 26, 27, 28, 29, 30 i 31 stycznia 2015 r. i określił kwotę cła w wysokości 69 zł w związku z wprowadzeniem na obszar celny Unii Europejskiej paliwa w łącznej ilości 1020 litrów.
Powyższa decyzja została oparta na ustaleniach postępowania, z których wynikało, że w dniach od 2 do 31 stycznia 2015 r. strona, wjeżdżając na obszar celny Unii Europejskiej - łącznie 24 razy - zgłosiła paliwo w łącznej ilości 1020 litrów (680 litrów paliwa i 340 litrów olej napędowy), przewożone w zbiornikach pojazdów o numerach rejestracyjnych "[...]" oraz "[...]". Na wniosek zgłaszającego paliwo objęto procedurą dopuszczenia do obrotu i zwolniono z należności przywozowych. Nadto organ ustalił, że w całym 2015r. strona przekraczała granicę UE w regularnych odstępach, łącznie 197 razy, zadeklarowała przywóz paliwa w łącznej ilości 10.076 litrów. W związku z faktem, że strona dokonywała przewozu paliwa z dużą częstotliwością i w ilościach przekraczających zwykłe potrzeby gospodarstwa domowego organ uznał, że nie spełniono warunków do zastosowania zwolnień z należności celnych dla ww. paliwa.
W odwołaniu od powyższej decyzji strona uznała ją za bezpodstawną i przedwczesną. Zarzuciła organowi błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że przywóz spornego paliwa miał charakter handlowy - brak jest dowodu, że paliwo zostało spuszczone i wydane lub sprzedane osobie trzeciej. Strona zeznała w toku postępowania, że do Rosji jeździła często, wykorzystując uprawnienia przysługujące mieszkańcom strefy przygranicznej. Wyjazdy wiązały się z potrzebą zakupu towarów codziennego użytku na potrzeby własne: węgla, papierosów, żywności i paliwa. To funkcjonariusze celni na przejściu granicznym wymagali zgłaszania paliwa od osób często przekraczających granicę, pomimo że wcale tego paliwa nie kupowali. Strona nie kupiła i nie przywiozła z Rosji w badanym okresie paliwa w ilości 1020 litrów.