Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Wyrok WSA w Olsztynie z dnia 26 maja 2015 r., sygn. II SA/Ol 293/15

 

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Piotr Chybicki Sędziowie Sędzia WSA Beata Jezielska (spr.) Sędzia WSA Ewa Osipuk Protokolant Specjalista Małgorzata Krajewska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 maja 2015 r. sprawy ze skargi K. B. na decyzję Dyrektora Izby Celnej z dnia "[...]" nr "[...]" w przedmiocie kary za przejazd pojazdem nienormatywnym bez zezwolenia oddala skargę.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia "[...]" wydaną przez Naczelnika Urzędu Celnego w O. nałożono na K. B. prowadzącą działalność gospodarczą pod nazwą Firma Handlowo-Usługowa "[...]" w S. - karę pienieżną w wysokości 5000 zł za wykonywanie przejazdu pojazdem nienormatywnym bez wymaganego zezwolenia. W uzasadnieniu podano, że w dniu "[...]" funkcjonariusze Oddziału Celnego w B. dokonali pomiarów nacisków osi, masy całkowitej oraz odległości między osiami zespołu pojazdów złożonego z ciągnika marki DAF oraz naczepy marki SCHMITZ CERGOBULL, którym kierował A.U. W wyniku przeprowadzonej kontroli stwierdzono przekroczenie nacisku na drugą oś napędową o 430 kg. W trakcie powtórnego ważenia, przeprowadzonego na żądanie kierowcy, przekroczenie nacisku na drugą oś napędową wynosiło 2390 kg. Podano, że pomiaru dokonano za pomocą wagi Mars, posiadającej świadectwo legalizacji wydane przez Urząd Miar w K. Wskazano, że przesłuchany w charakterze świadka kierowca zeznał, że przewozi przędzę z Belgii do Federacji Rosyjskiej, nie był obecny podczas załadunku i nie potrafi określić kto załadował towar. Wyjaśnił, że zlecenie przewozu otrzymał od właścicielki firmy "[...]", w której jest zatrudniony. Podał także, że po zakończonym załadunku naciski osi nie zostały zmierzone. Podniesiono, że z piśmie z dnia "[...]" właścicielka firmy "[...]" wyjaśniła, że nie miała wpływu na powstanie naruszenia i dochowała należytej staranności podczas wykonywania przewozu. Podała, że podczas załadunku kierowca miał jedynie możliwość skontrolowania dokumentów przewozowych odnośnie zadeklarowanej wagi oraz optycznej oceny rozlokowania ładunku na naczepie. Przy czym nadawcy zapewniali, że rozmieszczenie ładunku nie spowoduje przeciążenia na żadnej osi, a ugięcie opon i amortyzatorów oraz zachowanie pojazdu na drodze nie wskazywały na źle rozlokowany ładunek. Organ wyjaśnił, że waga zainstalowana w Oddziale Celnym w B. spełnia wymogi rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 25 września 2007r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać wagi samochodowe do ważenia pojazdów w ruchu, oraz szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych. Wynik pomiaru ważenia wskazał przekroczenie dopuszczalnej normy o 430 kg, tj. o 4,3%, a drugi z pomiarów wskazał przekroczenie o 2390 kg, tj. o 23,9%. Podano, że w celu wyeliminowania błędnych wskazań dodatkowo od każdego wyniku pomiaru odjęto 200 kg dla każdej osi oraz 2% od wartości wskazanej przez wagę, gdyż wynik rzeczywisty był zawsze wyższy. Podniesiono, że definicja pojazdu nienormatywnego zawarta została w art. 2 pkt. 35a art. 61 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. - Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 1137, dalej jako: P.r.d.) i oznacza pojazd lub zespół pojazdów, którego naciski osi wraz z ładunkiem lub bez ładunku są większe od dopuszczalnych, przewidzianych dla danej drogi w przepisach ustawy o drogach publicznych lub którego wymiary lub rzeczywista masa całkowita wraz z ładunkiem lub bez niego są większe od dopuszczalnych, przewidzianych w przepisach niniejszej ustawy. Zgodnie zaś z treścią art. 64 ust. 1 pkt 1 P.r.d. ruch pojazdu nienormatywnego jest dozwolony pod warunkiem uzyskania zezwolenia na przejazd pojazdu nienormatywnego odpowiedniej kategorii, wydawanego w drodze decyzji administracyjnej przez właściwy organ. Podniesiono, że w art. 41 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (t.j. Dz.U. 2013r., poz. 260, dalej jako: u.d.p.) mowa jest o kategoriach dróg, po których poruszać się mogą pojazdy o naciskach osi do 10 t. Do tej kategorii należy również droga krajowa nr "[...]" prowadząca do przejścia granicznego w B. Z kolei w myśl art. 140aa ust. 1 - 3 P.r.d. za przejazd po drogach publicznych pojazdów nienormatywnych bez zezwolenia lub niezgodnie z warunkami określonymi dla tego zezwolenia nakłada się karę pieniężną na podmiot wykonujący przejazd, podmiot wykonujący inne czynności związane z przewozem drogowym, a w szczególności na organizatora transportu, nadawcę, odbiorcę, załadowcę lub spedytora, jeżeli okoliczności lub dowody wskazują, że podmiot ten miał wpływ lub godził się na powstanie naruszenia określonego w ust. 1. Ponadto zgodnie z art. 140aa ust. 4 pkt 1-2 P.r.d. nie wszczyna się postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej, o której mowa w ust. 1 wobec podmiotu wykonującego przejazd, a postępowanie wszczęte w tej sprawie umarza się jeżeli: okoliczności sprawy i dowody wskazują, że podmiot, o którym mowa w ust. 3 pkt 1 dochował należytej staranności w realizacji czynności związanych z przejazdem; nie miał wpływu na powstanie naruszenia; rzeczywista masa całkowita pojazdu nienormatywnego nie przekracza dopuszczalnej wielkości lub wielkości określonej w zezwoleniu, o którym mowa w art. 64. ust. 1 pkt 1 P.r.d., a przekroczenie dotyczy wyłącznie nacisku osi pojazdu w przypadku przewozu ładunków sypkich i drewna. Wskazano, że bezsporne jest że nastąpiło przekroczenie dopuszczalnego nacisku osi, a strona nie posiadała stosownego zezwolenia na przejazd pojazdem nienormatywnym. Podano, że z uwagi na fakt, że realizowany był przewóz przędzy umieszczonej na 10 paletach nie może mieć zastosowania art. 140aa ust. 4 pkt 2 P.r.d., w którym mowa jest o przewozie ładunków sypkich i drewna. Odnosząc się do wyjaśnień strony wskazano, że odpowiedzialność za przestrzeganie obowiązków określonych przepisami Prawa o ruchu drogowym została nałożona przez ustawodawcę na przewoźników, a art. 140aa ust. 4 P.r.d. stanowi wyjątek od zasady. Wskazano, że przedsiębiorca profesjonalnie zajmujący się transportem drogowym powinien dochować należytej staranności podczas wykonywania przewozu. Zatem przejmując towar, przed rozpoczęciem przewozu, przewoźnik powinien sprawdzić stan pojazdu i towaru oraz sposób załadunku, gdyż ponosi pełną odpowiedzialność za warunki przewozu oraz za towar do czasu jego wydania odbiorcy. Podniesiono, że zgodnie z wyjaśnieniami przed rozpoczęciem przewozu kierowca skontrolował dokumenty przewozowe odnośnie zadeklarowanej wagi i ocenił optycznie rozlokowanie ładunku na naczepie oraz stopień ugięcia opon i amortyzatorów. Przy czym jak słusznie zauważyła strona - nie jest możliwe realne ustalenie prawidłowego nacisku na poszczególne osie pojazdu bez dokonania ważenia i dlatego wizualna ocena wpływu ładunku na ugięcie opon i amortyzatorów oraz obserwacja zachowania się pojazdu podczas jazdy, nie mogą stanowić jedynych niezbędnych środków w celu zapobieżenia powstawaniu naruszenia. Zwolnienie od kary ze względu na brak wpływu na powstałe naruszenie będzie możliwe, gdy do naruszenia doszło jedynie wskutek nadzwyczajnych i nieprzewidzianych okoliczności lub zdarzeń, tzn. takich które występują rzadko i niespodziewanie, a ich zaistnienie nie jest możliwe do zaplanowania i uniknięcia przy dołożeniu ze strony przedsiębiorcy najwyższej staranności. Mogą to być zdarzenia zewnętrzne, na które przewoźnik nie miał wpływu, np. wypadek, awaria, nieprzewidziana sytuacja na drodze, katastrofa żywiołowa. W przedmiotowej sprawie żadna ze wskazanych sytuacji nie miała miejsca. Podano, że zgodnie z obowiązującymi uregulowaniami prawnymi karę pieniężną nakłada się również na organizatora transportu, nadawcę, odbiorcę, załadowcę lub spedytora. Jednakże przewoźnik i podmiot wykonujący inne czynności związane z przewozem drogowym ponoszą odpowiedzialność na odmiennych zasadach. Przewoźnik ponosi odpowiedzialność za przejazd pojazdem nienormatywnym, a nadawca, załadowca lub spedytor, ponoszą odpowiedzialność za wpływ lub godzenie się na powstanie naruszenia obowiązków lub warunków przewozu. W takim wypadku nie jest możliwe przeniesienie konsekwencji działań przewoźnika na załadowcę, czy spedytora i odwrotnie, zaś nałożenie kary na przewoźnika nie wyklucza odpowiedzialności pozostałych podmiotów. Podano także, że zgodnie z art. 140ab ust. 1 pkt 2 P.r.d. za brak zezwolenia kat. III - VI ustawodawca przewidział karę w wysokości 5000zł i nie jest ona uzależniona od charakteru wykroczenia czy też uznania organu.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00