Orzeczenie
Wyrok WSA w Warszawie z dnia 18 kwietnia 2013 r., sygn. III SA/Wa 3341/12
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Dariusz Zalewski (sprawozdawca), Sędziowie Sędzia WSA Maciej Kurasz, Sędzia WSA Waldemar Śledzik, Protokolant referent stażysta Katarzyna Smaga, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 kwietnia 2013 r. sprawy ze skargi A. P. na zmianę interpretacji indywidualnej Ministra Finansów z dnia [...] grudnia 2009 r. nr [...] w przedmiocie podatku dochodowego od osób fizycznych 1) uchyla zaskarżoną zmianę interpretacji indywidualnej, 2) stwierdza, że uchylona zmiana interpretacji indywidualnej nie może być wykonana w całości, 3) zasądza od Ministra Finansów na rzecz A. P. kwotę 457 zł (słownie: czterysta pięćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.
Uzasadnienie
I. Stan faktyczny sprawy przedstawia się następująco:
1. Wnioskiem z 29 listopada 2007 r. Skarżąca wystąpiła o wydanie interpretacji indywidualnej przepisów prawa podatkowego dotyczącej podatku dochodowego od osób fizycznych. Wskazała, że zawarła z deweloperem umowę, zgodnie z którą w latach 1999 - 2001 miał on realizować budowę kompleksu mieszkalno - usługowo - handlowego pod nazwą "P.". Umowa objęła wybudowanie lokalu w zamian za ustaloną cenę, wpłacaną poprzez kolejne zaliczki. Skarżąca dokonywała wpłat za pośrednictwem banków lub kasy fiskalnej przedsiębiorstwa, ewidencjonowanych w rejestrach VAT, na które, zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami, wystawiono faktury VAT ze stawką "0". Jako klientka dewelopera korzystała w latach 1999 - 2003 z ulgi podatkowej na cele budownictwa mieszkaniowego. Na tej podstawie dokonała odliczenia od podatku dochodowego wydatku w kwocie 17.487,60 zł. Skarżąca podała, że postanowieniem z [...] lutego 2002 r. Sąd Rejonowy W. ogłosił upadłość dewelopera, a nieruchomość z rozpoczętą budową weszła w skład masy upadłości. Z uwagi na brak środków na dalsze prowadzenie budowy inwestycja została wstrzymana. Syndyk wypowiedział umowy realizacyjne, a wierzyciele zgłosili roszczenia do listy wierzytelności. Skarżąca również dokonała takiego zgłoszenia i uzyskała wpis na listę wierzytelności na kwotę 153.400 zł z tytułu wpłat na budowę mieszkania. Podjęte przez drugiego syndyka działania w zakresie przygotowania obiektu do dalszej budowy pozwoliły na pozyskanie źródeł finansowania, wybrano generalnego wykonawcę oraz nadzór inwestorski. Syndyk uzyskał zgodę sądu na prowadzenie działalności gospodarczej (postanowienie Sądu Rejonowego W. z [...] sierpnia 2004 r.) i kontynuowanie budowy w oparciu o pozwolenia na budowę wydane upadłemu deweloperowi. W związku z podjęciem przez syndyka dalszej budowy wierzyciele zainteresowani budową mogli ponownie zawrzeć umowy na lokale mieszkalne z syndykiem, na budowę których dokonywali wpłat przed upadłością poprzedniego wykonawcy, zlokalizowanych na osiedlu "P." w tych samych lub podobnych budynkach, realizowanych w ramach pozwoleń na budowę I, II i III etapu. Skarżąca zawarła taką umowę, zobowiązując się zapłacić 2.900 zł + 7% VAT za 1 m² lokalu, za garaż 15.000 zł + 22% VAT + waloryzacja GUS. Oznaczało to dla Skarżącej wstępną dopłatę w kwocie 210.233,60 zł, gdyż uzyskała zaliczenie wierzytelności zgłoszonych do listy wierzytelności w 70 %, cena pierwotna mieszkania została podwyższona z 2.000 zł za 1 m² powierzchni lokalu, ponadto doliczony został podatek VAT. Planowany ostateczny plan podziału wierzytelności powiększył wypłatę o 96%, a ma jeszcze być podniesiony o około 0,5%. Zawarte z syndykiem umowy zobowiązały do dopłat uwzględniających tylko zwroty w planach podziału masy do 70%, a tym samym wypracowany przez syndyka lepszy wynik ekonomiczny stworzył "sztuczną sytuację" w rozliczeniach, gdyż teoretycznie powstała nadpłata kwoty, ponieważ procedury sądowe, przedłużające moment faktycznej wypłaty środków i rozliczeń z nowym właścicielem przedsiębiorstwa, stworzyły tzw. nadpłatę zwracaną w gotówce. Gdyby nie powyższe okoliczności, cała zwracana przez syndyka kwota dla wierzycieli kontynuujących budowę zaliczona byłaby na poczet budowanego lokalu, a wymagane dopłaty gotówkowe byłyby zdecydowanie mniejsze. Tym niemniej spełniony został podstawowy warunek, gdyż wierzyciele otrzymali lokale mieszkalne, na które wcześniej zawarli umowy z upadłym deweloperem.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right