Orzeczenie
Wyrok WSA w Łodzi z dnia 18 maja 2012 r., sygn. I SA/Łd 239/12
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi Wydział I w składzie następującym: Przewodniczący sędzia NSA Teresa Porczyńska Sędziowie: sędzia NSA Paweł Janicki sędzia WSA Joanna Tarno (spr.) Protokolant asystent sędziego Maciej Dębski po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 maja 2012 r. sprawy ze skargi F. G. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w Ł. z dnia [...] nr [...] w przedmiocie określenia zobowiązania podatkowego w podatku od towarów i usług za grudzień 2006 r. oddala skargę
Uzasadnienie
I SA/Łd 239/12
Uzasadnienie
Zaskarżoną decyzją z [...] r. nr [...] Dyrektor Izby Skarbowej w Ł. utrzymał w mocy decyzję Naczelnika Urzędu Skarbowego w S. z [...] r. nr [...] określającą F. G. zobowiązanie podatkowe w podatku od towarów i usług za grudzień 2006 r. w wysokości 177 zł.
W uzasadnieniu organ odwoławczy wyjaśnił, że podatnik bezzasadnie obniżył podatek należny za ww. okres o podatek naliczony wynikający z faktury VAT z [...] r., nr [...] , wystawionej przez A Sp. z o.o., opiewającej na kwotę netto 30.000 zł, podatek VAT 6.600 zł (podatnik obniżył podatek należny o 47 % podatku naliczonego obliczonego wg proporcji na podstawie sprzedaży w 2005 r.). Zdaniem organów podatkowych usługa konsultacji księgowych, udokumentowana tą fakturą, faktycznie nie została wykonana.
Organ pierwszej instancji, po trzykrotnym przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego, ustalił że kwestionowana faktura, sygnowana przez A Sp. z o.o. została wystawiona kilka miesięcy po zmianie nazwy firmy, jej siedziby i władz.
2 sierpnia 2006 r. A. G. (jedyny udziałowiec spółki A) sprzedała swoje udziały Z. M., który został jedynym wspólnikiem spółki. W tym samym dniu zmieniono nazwę spółki (na B Sp. z o.o.) oraz jej siedzibę (G.), a także odwołano z funkcji prezesa spółki T. G. i powołano na to stanowisko Z. M.. Tymczasem sporną fakturę z grudnia 2006 r. wystawiła spółka A, a podpisał ją T. G.. Organ pierwszej instancji uznał przy tym, że T. G. nie mógł nie wiedzieć o sprzedaży udziałów w spółce A oraz o jego odwołaniu z funkcji Prezesa. W konsekwencji nie działał w imieniu ww. spółki, ani też w imieniu spółki B, bowiem nie miał żadnych pełnomocnictw ze strony nowego właściciela i Zarządu Spółki.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right