Wyrok WSA w Warszawie z dnia 30 grudnia 2010 r., sygn. III SA/Wa 2706/10
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodnicząca Sędzia WSA Jolanta Sokołowska, Sędziowie Sędzia WSA Katarzyna Golat, Sędzia WSA Sylwester Golec (sprawozdawca), Protokolant Iwona Mazek, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 grudnia 2010 r. sprawy ze skargi Z. K. na postanowienie Ministra Finansów z dnia [...] stycznia 2008 r. nr [...] w przedmiocie oddalenia skargi na czynności egzekucyjne oddala skargę
Uzasadnienie
III SA/WA 2706/10
Uzasadnienie
Z akt sprawy wynika, że Naczelnik Urzędu Skarbowego w W. wszczął postępowanie egzekucyjne na podstawie trzech tytułów wykonawczych wystawionych w dniu 2 sierpnia 2006 r. przez organ wykonujący - Ministra Finansów. Tytuły te wystawione zostały w związku z otrzymanym z Niemiec wnioskiem o dochodzenie należności objętych zagranicznym tytułem wykonawczym z dnia 13 lipca 2005 r. W dniu 6 września 2006 r. doręczono dłużnikowi kopię zagranicznego tytułu wykonawczego.
W toku postępowania egzekucyjnego organ egzekucyjny zawiadomieniem z dnia 5 czerwca 2007 r. dokonał zajęcia nadpłaty w podatku dochodowym za rok 2006 u dłużnika zajętej wierzytelności, Naczelnika Urzędu Skarbowego w W..
Pismem z dnia 16 lipca 2007 r. pełnomocnik zobowiązanego wniósł skargę na czynności egzekucyjne organu egzekucyjnego. W uzasadnieniu skargi stwierdził, że wskazane w zawiadomieniu tytuły wykonawcze są zobowiązanemu nieznane, podobnie jak fakt istnienia zaległości podatkowych na terenie Republiki Federalnej Niemiec za lata 1990-1993. Stwierdził także, że tytuły wykonawcze wystawione przez Ministra są mu znane wyłącznie z kserokopii. Tytuły te zostały wystawione przez Ministra na podstawie nie w pełni czytelnej kserokopii dokumentu sporządzonego w języku niemieckim i angielskim, nazwanego Ruckstandsanzeige/Notice of Arrears. W jego ocenie, wskazana praktyka organu egzekucyjnego cechuje się rażącym naruszeniem prawa i konstytucyjnej ochrony własności bowiem wystawione tytuły wykonawcze nie zostały zobowiązanemu przesłane. Pełnomocnik wskazał również, że organ egzekucyjny winien był zbadać z urzędu dopuszczalność prowadzonej egzekucji, bowiem brak było podstaw do jej wszczęcia.