Wyrok WSA w Olsztynie z dnia 9 grudnia 2010 r., sygn. II SA/Ol 913/10
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Zbigniew Ślusarczyk Sędziowie Sędzia WSA Irena Szczepkowska (spr.) Sędzia WSA Adam Matuszak Protokolant Małgorzata Krajewska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 grudnia 2010 r. sprawy ze skargi J. K. na decyzję Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia "[...]", Nr "[...]" w przedmiocie umorzenia postępowania w sprawie legalności posadowienia garażu oddala skargę
Uzasadnienie
Decyzją z dnia 25 czerwca 2010 r. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego
w E. umorzył postępowanie w sprawie legalności budowy garażu Z.O., położonego "[...]". W uzasadnieniu podał, że w narożniku tej działki, na granicy z działkami nr x i nr y usytuowany jest garaż dwustanowiskowy, o wymiarach 6,00 x 6,40 m. Organ ustalił, że inwestor - W.O. (nieżyjący mąż Z.O.) legitymował się pozwoleniem na budowę garażu dwuboksowego typowego z dnia 7 października 1975 r., roboty budowlane rozpoczęto w październiku 1975 r., a obiekt przekazano do użytkowania w kwietniu 1976 r. Organ pierwszej instancji wyjaśnił, że w rejestrze, w którym wpisano powyższe pozwolenie na budowę omyłkowo wpisano adres "ul. W. 10", gdyż poprzednio ulica, przy której posadowiony jest garaż, nosiła nazwę "W.W.", ponadto właściciele garażu nie posiadali żadnej nieruchomości przy ul. W. 10. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego ustalił także, że W.O. zameldowany był w E. przy ul. [...] 10 od dnia 17 lipca 1970 r. i brak jest danych o jego zameldowaniu przy ul. W. Dodał, że garaż został zgłoszony do opodatkowania w dniu 16 grudnia 1996 r. przez Z.O. Zaznaczył, że jest to najstarszy dokument będący w posiadaniu Urzędu Miasta w E., zatem garaż mógł zostać zgłoszony dużo wcześniej, lecz urząd nie posiada starszych ewidencji, w tym z lat 70-tych. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził, że nie jest możliwe ustalenie zgodności budowy obiektu z zatwierdzoną dokumentacją, gdyż dokumentacji tej nie posiada jej ani właściciel, ani organ wydający pozwolenie na budowę. Podał, że sporny obiekt został przekazany do użytkowania w kwietniu 1976 r. i brak jest dowodów, że w okresie jego użytkowania był przebudowany. W ocenie organu, brak inwentaryzacji obiektu i zatwierdzonej dokumentacji nie może przesądzać o tym, że jest on samowolą budowlaną. Wobec powyższego uznał, że nie ma podstaw prawnych, by kwestionować rozstrzygnięcia, które zapadły w 1975 r. i umorzył postępowanie w sprawie.