Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Wyrok WSA w Łodzi z dnia 31 maja 2006 r., sygn. III SA/Łd 194/06

 

Dnia 31 maja 2006 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi Wydział III w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Janusz Nowacki, Sędziowie Sędzia NSA Teresa Rutkowska, Asesor WSA Ewa Alberciak (spr.),, Protokolant Asystent sędziego Dominika Trella, po rozpoznaniu w dniu 18 maja 2006 roku na rozprawie sprawy ze skargi Z.N. na decyzję Wojewody [...] z dnia [...] nr [...] w przedmiocie zwrotu nienależnie pobranego zasiłku dla bezrobotnych 1. uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Prezydenta Miasta Ł. z dnia [...] nr [...]; 2. orzeka, że zaskarżona decyzja nie podlega wykonaniu do czasu uprawomocnienia się orzeczenia.

Uzasadnienie

III SA/Łd 194/06

Uzasadnienie

Decyzją z dnia [...] Nr [...], wydaną na podstawie art. 9 ust. 1 pkt 14 lit. c, art. 41 ust. 6 oraz art. 76 ust. 1, 2, 3, 5, 6 i 7 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz.U. z 2004 r. Nr 99, poz. 1001 ze zm.), Prezydent Miasta Ł. orzekł o zwrocie nienależnie pobranego świadczenia pieniężnego za okres od dnia 1 stycznia 2004 r. do dnia 12 lutego 2004 r. w kwocie 845,30 zł przez Z.N.

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia podniesiono, iż w dniu 18 sierpnia 2005 r. na podstawie informacji z Oddziału Kontroli Legalności Zatrudnienia ustalono, że Z.N. od dnia 1 stycznia 2004 r. wykonywał pracę na podstawie umowy o dzieło w firmie A spółce z o.o.

Organ administracji, powołując treść art. 76 ust. 1, 2 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, stwierdził, iż w tym stanie rzeczy należało orzec o zwrocie nienależnie pobranego świadczenia.

W odwołaniu od powyższej decyzji Z.N. wyjaśnił, iż nigdzie nie był zatrudniony w systemie ciągłym ani nie wykonywał żadnej pracy. Podał, iż zaoferował swoje rysunki satyryczne firmie wydawniczej, ale nie miał żadnej pewności, że spodobają się i zostaną wykorzystane. Chciał sprawdzić, czy jego rysunki są coś warte. Podpisał dokument o zrzeczeniu się praw autorskich do rysunku, który ewentualnie się spodoba. Okazało się, że w lutym na konto bankowe wpłynęła kwota 36,20 zł, której nawet nie zauważył. Odwołujący wskazał swoją trudną sytuację materialną i zdrowotną.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00