Interpretacja
Interpretacja indywidualna z dnia 18.12.2012, sygn. IBPBI/2/423-1184/12/AP, Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach, sygn. IBPBI/2/423-1184/12/AP
Rozliczenie opcji koszty uzyskania przychodów
Na podstawie art. 14b § 1 i § 6 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 749 ze zm.) oraz § 5 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 20 czerwca 2007 r. w sprawie upoważnienia do wydawania interpretacji przepisów prawa podatkowego (Dz. U. Nr 112, poz. 770 ze zm.), Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach, działając w imieniu Ministra Finansów stwierdza, że stanowisko Wnioskodawczyni, przedstawione we wniosku z dnia 03 września 2012 r. (data wpływu do tut. Biura 11 września 2012 r.), uzupełnionym w dniu 04 grudnia 2012 r., o udzielenie pisemnej interpretacji przepisów prawa podatkowego dotyczącej m.in. podatku dochodowego od osób prawnych w zakresie możliwości zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów strat wynikających z rozliczenia umów opcyjnych (pytania oznaczone we wniosku nr 1b oraz 2b) - jest prawidłowe.
UZASADNIENIE
W dniu 11 września 2012 r. wpłynął do tut. Biura wniosek o udzielenie pisemnej interpretacji przepisów prawa podatkowego w indywidualnej sprawie dotyczącej m.in. podatku dochodowego od osób prawnych w zakresie kosztów uzyskania przychodów strat wynikających z rozliczenia umów opcyjnych. Wniosek nie spełniał wymogów formalnych, dlatego też pismem z dnia 27 listopada 2012 r. Znak IBPBI/2/423-1184/12/AP wezwano Wnioskodawczynię o ich uzupełnienie. Uzupełniony wniosek wpłynął do tut. BKIP w dniu 04 grudnia 2012 r.
W przedmiotowym wniosku zostało przedstawione następujące zdarzenie przyszłe:
Wnioskodawczyni jest wspólnikiem spółki jawnej (dalej jako Spółka). W ramach swojej działalności Spółka była m.in. eksporterem i większość swoich przychodów otrzymywała w walucie Euro. Obecnie działalność Spółki pozostaje zawieszona.
Uzyskiwanie większości przychodów w Euro, w sytuacji silnej waluty polskiej i słabej Euro, było z oczywistych względów niekorzystne dla Spółki. Z tego względu pomiędzy październikiem 2007 r. a sierpniem 2008 r. Spółka zawarła z bankiem 9 umów dotyczących zawierania i rozliczania transakcji opcji walutowych. Polegały one na połączeniu dwóch opcji: jednej typu put i drugiej typu call. Sprzedawcą opcji put był bank, a Spółka była ich nabywcą. Sprzedawcą opcji call była Spółka, a nabywcą tej opcji był bank. W przypadku każdej transakcji nabyta przez Spółkę opcja put była dwukrotnie mniejsza niż sprzedana przez nią opcja call. Przykładowo: do opcji put o nominale np. 100.000 Euro, dołączona była call o nominale dwa razy większym tj. np. 200.000 euro. Każda z transakcji w istocie zawierała w sobie 12 opcji call i put zwykłych i 12 opcji call i put barierowych. Opcja barierowa jest to taka opcja, która posiada w sobie tzw. wyłącznik lub włącznik. W przypadku tych transakcji, opcje zawierały typ włącznika tzw. up and in, tj. 12 opcji barierowych wchodziło w życie, jeżeli po 12 miesiącach od zawarcia transakcji kurs referencyjny (w tym wypadku kurs Eur/PLN Narodowego Banku Polskiego) był wyższy niż kurs wymiany Eur/PLN ustalony w transakcji. 12 opcji zwykłych i 12 opcji barierowych wygasały w kolejnych miesiącach, tj. pierwsza opcja zwykła wygasała w 1 miesiącu od dnia zawarcia transakcji, druga opcja wygasała w 2 miesiące od zawarcia transakcji, itd.; opcje barierowe (jeżeli wchodziły w życie) wygasały kolejno w 13, 14, 15 itd. miesiącu obowiązywania transakcji. Każda z 12 opcji zwykłych i 12 opcji barierowych posiadała stały kurs wymiany (tzw. kurs strike), po którym w dniu wymagalności opcji (tzw. data zapadalności) strony dokonywały wymiany. Jeżeli w dacie zapadalności kurs strike był wyższy niż kurs referencyjny, to Spółka miała prawo żądać od banku, aby ten kupił od niej Euro w ilości określonej w opcji put po kursie strike (Spółka odnosiła korzyść, ponieważ mogła sprzedać bankowi Euro po kursie wyższym niż kurs rynkowy). Natomiast jeżeli w dacie zapadalności kurs referencyjny był wyższy niż kurs strike, to bank mógł żądać od Spółki, aby ta sprzedała mu Euro w ilości wynikającej z opcji call po kursie strike (korzyść banku polegała na tym, że mógł kupić Euro od Spółki po kursie niższym niż rynkowy). W transakcjach zamiast fizycznej dostawy Euro, strony dokonywały tzw. rozliczenia różnicowego. Strony dokonywały w dacie zapadalności płatności w wysokości iloczynu kwoty Euro oraz różnicy między kursem strike i kursem referencyjnym. Dodatkowo transakcje zawierały w sobie tzw. wyłącznik zysku. Wyłącznik zysku był dodatkowym postanowieniem umowny, przewidującym, że w przypadku gdy którakolwiek ze stron osiągnie z góry określony zysk, to cała transakcja automatycznie ulegała wyłączeniu. Bank twierdzi, że wyłącznik zysku był zastrzeżony wyłącznie na jego korzyść, tj. tylko jeżeli to bank zobowiązany był zapłacić Spółce kwotę wyższą niż określoną wyłącznikiem zysku, to transakcja ulegała automatycznie wyłączeniu.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right