Orzeczenie
Wyrok SN z dnia 28 września 2011 r., sygn. I CSK 33/11
Nie można tłumaczyć publikacji prasowych uzasadnionym interesem publicznym oraz prawem dziennikarza do swobody wypowiedzi i wyrażania poglądów, jeśli są publikowane w ogólnie dostępnych mediach, a opierają się na niedostatecznie sprawdzonych i w rzeczywistości nieprawdziwych informacjach, podważających profesjonalizm, uzyskany status zawodowy i prestiż danej osoby, naruszając jej dobra osobiste w postaci dobrego imienia oraz czci (art. 23 i 24 k.c.).
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Wojciech Katner (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSA Agnieszka Piotrowska
Protokolant Beata Rogalska
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Andrzeja K.
przeciwko S. Spółce z o.o. z siedzibą w W.
o ochronę dóbr osobistych,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 28 września 2011 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w W.
z dnia 2 czerwca 2010 r.,
1) oddalił skargę kasacyjną,
2) zasądził na rzecz powoda od strony pozwanej kwotę 2970,- (dwa tysiące dziewięćset siedemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 2 czerwca 2010 r. Sąd Apelacyjny w W., w sprawie z powództwa Andrzeja K. o ochronę dóbr osobistych, oddalił apelację pozwanej S. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. od wyroku Sądu Okręgowego w W. z dnia 2 grudnia 2009 r. oraz zasądził na rzecz powoda zwrot kosztów postępowania apelacyjnego.
Oddalenie apelacji wynikało z następujących ustaleń faktycznych i ocen prawnych. W okresie od marca do maja 2007 r. był przeprowadzany konkurs na stanowisko prezesa zarządu Banku S.A. w W. Jednym z kandydatów był powód Andrzej K., którego osoby dotyczył cykl sześciu artykułów opublikowanych w tym czasie w gazecie „N.”. Autorką wszystkich artykułów była Małgorzata G. W artykułach tych, kolejno zaprezentowanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, powód został przedstawiony, jako twórca projektu Inteligo i bohater związanego z tym skandalu, osoba, która otrzymała upomnienie Komisji Nadzoru Bankowego za nieprawidłowości przy wprowadzaniu Inteligo do polskiego systemu bankowego, wiążące się z nadmiernym ryzykiem i przedwcześnie wprowadzanym wbrew regułom prawa bankowego, ponadto, że powód zna się na zakładaniu firm w rajach podatkowych, jak też o ogromnych stratach, jakie spowodował projekt Inteligo oraz, że korzystał on z poparcia prominentnych polityków lewicy, wreszcie, że Inteligo zostało sprzedane P. na zasadzie „propozycji nie do odrzucenia”, a Bank „uratował ten produkt”. W kolejnych artykułach nawiązywano stale do podanych zarzutów, przypominając o negatywnej roli powoda, tj. osoby za którą lobbują „potężne grypy lobbystyczne, których korzenie tkwią nierzadko w PRL-owskich służbach”, lobby popierające powoda jest związane „z gdańskim biznesmenem Ryszardem K., który z osobą powoda wiąże nadzieje na kontrakty dotyczące informatyzacji P.”, powód „jest popierany przez wpływowe lobby zagranicznych banków, które nie chce, aby P. wyrósł im pod bokiem na konkurenta”, a także, że projekt Inteligo przyniósł powodowi i jego wspólnikom wielomilionowe zyski, zaś niemieckiemu bankowi B. wielomilionowe straty, a powód jest „bohaterem afery Inteligo”.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right