Orzeczenie
Wyrok SN z dnia 6 marca 2007 r., sygn. I UK 302/06
Dążenie do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego jako cel podjęcia zatrudnienia, nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, jeżeli umowa o pracę jest faktycznie realizowana.
Przewodniczący SSN Roman Kuczyński,
Sędziowie SN: Katarzyna Gonera, Zbigniew Hajn (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 6 marca 2007 r. sprawy z odwołania Jolanty G. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w K. z udziałem zainteresowanej Marianny K. o ustalenie istnienia ubezpieczenia społecznego, na skutek skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 4 kwietnia 2006 r. [...]
oddalił skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny w Krakowie oddalił apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach z 4 października 2004 r., oddalającego odwołanie ubezpieczonej od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych-Oddziału w K. z 28 października 2003 r. W wymienionej decyzji organ rentowy stwierdził, że Jolanta G. nie podlega od 2 stycznia 2002 r. ubezpieczeniu społecznemu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu u płatnika składek Kiosk Przemysłowo-Spożywczy Marianny K., ponieważ umowa o pracę zawarta między nimi w piątym miesiącu ciąży ubezpieczonej miała na celu obejście prawa.
Sąd Okręgowy ustalił, że Marianna K., prowadząca działalność gospodarczą pod nazwą Kiosk „Ruch”, zawarła 2 stycznia 2002 r. ze swoją córką Jolantą G. umowę o pracę na czas nieokreślony, zatrudniając ją w charakterze sprzedawcy, w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem miesięcznym 1000 zł brutto. Marianna K. nie zatrudniała wcześniej żadnego pracownika, gdyż pomagały jej dzieci, w tym Jolanta G. Po otrzymaniu zwolnienia lekarskiego przez ubezpieczoną, tj. od 19 lutego 2002 r., Marianna K. nie zatrudniła żadnego pracownika, a w sklepie pomagał jej mąż. Przed zawarciem umowy o pracę Jolanta G. pomagała Mariannie K. w prowadzeniu działalności gospodarczej i z chwilą zawarcia umowy sytuacja ta w żadnej mierze nie uległa zmianie. Zarówno przed 2 stycznia 2002 r., jak i w czasie nieobecności ubezpieczonej w pracy z powodu kłopotów zdrowotnych Marianna K. nie zatrudniła innej osoby i w dalszym ciągu posiłkowała się pomocą osób najbliższych. Przed zawarciem umowy o pracę Jolanta G. była bezrobotna i nie miała uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Z wnioskiem o przyznanie zasiłku chorobowego z ZUS wystąpiła już po upływie miesiąca od zawarcia umowy o pracę. Od września 2001 r. do grudnia 2001 r. prowadzona przez Mariannę K. działalność gospodarcza przyniosła dochód netto 32.867,17 zł, natomiast od stycznia 2002 r. do września 2002 r. - 68.235, 02 zł. Mając na uwadze te ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że organ rentowy miał wszelkie podstawy do przyjęcia, że umowa o pracę zawarta pomiędzy ubezpieczoną Jolantą G. a jej matką Marianną K. miała na celu obejście prawa, a zatem w myśl art. 58 § 1 k.c. jest czynnością nieważną. Taki wniosek znajduje uzasadnienie w tym, że ubezpieczona pomagała matce w prowadzeniu działalności gospodarczej także przed zawarciem umowy o pracę, nie miała wcześniej uprawnień do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, po upływie miesiąca od zawarcia umowy o pracę wystąpiła o przyznanie zasiłku, a wysokość dochodów uzyskiwanych z działalności gospodarczej Marianny K. nie uzasadnia przyjęcia, że właśnie od 2 stycznia 2002 r. potrzebowała ona pracownika na czas nieokreślony, zwłaszcza że przed tym dniem i po uzyskaniu przez ubezpieczoną zasiłku chorobowego nie zatrudniano innej osoby.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right