Postanowienie NSA z dnia 29 marca 2012 r., sygn. II FZ 238/12
Prawo pomocy
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Sędzia WSA (del.) Grażyna Nasierowska, po rozpoznaniu w dniu 29 marca 2012 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Finansowej zażalenia "P." W. S. Spółka Jawna w C. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 6 lutego 2012 r., sygn. akt I SA/Gl 1010/11 w przedmiocie prawa pomocy w sprawie ze skargi "P." W. S. sp.j. w C. na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej w K. z dnia 24 sierpnia 2011 r. nr [...] w przedmiocie umorzenia zaległości podatkowych postanawia oddalić zażalenie
Uzasadnienie
1. Postanowieniem z 6 lutego 2012 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach odmówił przyznania "P." W. S. Spółka Jawna w C. prawa pomocy w zakresie całkowitym.
2. Ze stanu sprawy przyjętego przez Sąd I instancji wynikało, że skarżąca spółka wniosła na urzędowym formularzu o zwolnienie od kosztów sądowych oraz ustanowienie pełnomocnika. Podała, że w 2001 r. dokumentacja spółki została zajęta przez Urząd Kontroli Skarbowej w Z. Skarżąca spółka nie prowadzi działalności od 2000 r. Wskazała, że postanowieniem z 7 czerwca 2006 r. przyznano jej prawo pomocy w zakresie ustanowienia radcy prawnego. Kapitał zakładowy skarżącej wynosi 2.000 zł i jest to jedyny jej majątek. We wniosku ujawniono także że jeden ze wspólników jest inwalidą i utrzymuje się z renty w kwocie 830,85 zł. W listopadzie 2009 r. urząd skarbowy zajął jego samochód, który został następnie zlicytowany. Do wniosku dołączono m. in.: wyciąg z rachunku bankowego W. S., na którym zarejestrowano jedną operację, tj. wpływ świadczenia rentowego; zeznania PIT-36 i PIT/B, postanowienie referendarza sądowego WSA w Warszawie z 7 czerwca 2006 r., na mocy którego ustanowiono skarżącej spółce radcę prawnego. Odpowiadając na wezwanie referendarza sądowego W. S. wyjaśnił, że zwrócił się do drugiego wspólnika o złożenie m. in. oświadczenia o dochodach. Wyjaśnił, że lokal będący siedzibą skarżącej spółki przejęła firma jego rodziny. Podkreślił nadto, że wszystkie dotychczasowe opłaty sądowe pokrywał z własnej renty inwalidzkiej. Nie posiada majątku, samotnie prowadzi gospodarstwo domowe. Mieszka u syna, który wynajmuje mieszkanie od swojej matki, tj. byłej żony W. S. Zeznał, że do stałych wydatków należą koszty lekarstw (100 zł) i rehabilitacji (200 zł). W 2011 r. poniósł koszty sądowe w łącznej kwocie 1.000 zł.