ŁATWA UTRATA PENSJI SYNDYKA
Krótki - tygodniowy termin zgłaszania przez syndyka wniosku o wynagrodzenie za swoje czynności nie narusza Konstytucji. Nie narusza jej też zasada utraty wynagrodzenia w razie niedotrzymania terminu - orzekł Trybunał Konstytucyjny
Michał Culepa
W styczniu 2008 r. ogłoszono upadłość likwidacyjną spółki D. Na syndyka wyznaczono Pawła D. W sierpniu tego samego roku syndyk złożył wniosek o zmianie trybu upadłości spółki z likwidacyjnej na układową. Równolegle złożył wniosek o powołanie zarządcy masy upadłości. Sąd Rejonowy w W. prowadzący postępowanie upadłościowe przychylił się do wniosku i zmienił tryb upadłości spółki. Jednocześnie odwołał Pawła D. z funkcji syndyka i powołał go równocześnie na stanowisko zarządcy masy upadłości. We wrześniu zawarto układ, a miesiąc później został on przez sąd zatwierdzony. Po zatwierdzeniu układu Paweł D. złożył do sądu wniosek o orzeczenie wypłaty wynagrodzenia z tytułu prowadzenia spraw spółki jako syndyk i zarządca. Jednak pojawił się problem - zgodnie z art. 164 ust. 4 Prawa upadłościowego i naprawczego nadzorca sądowy i zarządca tracą prawo do wynagrodzenia i do zwrotu wydatków, jeżeli nie zażądają ich przed upływem terminów do wniesienia zarzutów na układ, a gdy odwołanie nadzorcy sądowego i zarządcy nastąpiło wcześniej - jeżeli nie zażądali ich w terminie tygodnia od dnia doręczenia im postanowienia o odwołaniu. Paweł D. złożył wniosek po upływie tygodniowego termin do wniesienia zarzutów na układ i nie mógłby uzyskać jakichkolwiek pieniędzy za swoją pracę.