Artykuł
NADGODZINY KADRY KIEROWNICZEJ
● status kierującego komórką organizacyjną
Michał Culepa
● ewidencja czasu pracy
● wyodrębnienie komórki organizacyjnej
● niepełnosprawny członek zarządu
Pracownikom zarządzającym zakładem pracy w imieniu pracodawcy i kierownikom średniego szczebla nie przysługują należności za nadgodziny. Z orzecznictwa wynika jednak wiele wyjątków od tej kodeksowej zasady.
Nie wszyscy pracownicy mają prawo do rekompensaty za pracę nadliczbową. Istnieje niemała grupa zatrudnionych, którzy z mocy przepisów nie mogą liczyć na dodatkowe dochody lub godziny, a nawet dni wolne. Tą grupą są zatrudnieni na stanowiskach kierowniczych.
Kodeks pracy wyróżnia 2 kategorie takich pracowników. Pierwszą są pracownicy zarządzający w imieniu pracodawcy zakładem pracy. Mają oni obowiązek wykonywać, w razie konieczności, pracę poza normalnymi godzinami pracy bez prawa do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych (art. 1514 § 1 k.p.).
Drugą grupą są tzw. kierownicy średniego szczebla. Są to osoby kierujące wyodrębnionymi komórkami organizacyjnymi w zakładzie pracy. Te osoby w szczególnych przypadkach mają prawo do wynagrodzenia lub czasu wolnego za pracę w nadgodzinach.
Kiedy kierownikowi przysługują nadgodziny
Kierownicy nie zawsze są zupełnie pozbawieni prawa do nadgodzin w "normalne" dni pracy. Kwestię tę rozstrzygnął już Sąd Najwyższy.
Stan faktyczny
Benedykt P. był zatrudniony w Odzieżowo-Metalowej Spółdzielni Inwalidów w W. na stanowisku samodzielnego referenta do spraw socjalnych oraz p.o. kierownika Ośrodka Rehabilitacyjno-Wypoczynkowego w W. Obowiązki te wykonywał jednak tylko latem. Poza sezonem letnim pracował jako dozorca-portier w wymiarze 1/2 etatu. Przez cały okres zatrudnienia na tych stanowiskach nie otrzymywał wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, wykonując obowiązki kierownika ośrodka w okresie sezonu letniego. Jednak pracodawca udzielał mu dni wolnych za pracę świadczoną ponad wymiar. Dodatkowo okazało się, że Benedykt P. w istocie nie miał kwalifikacji do zajmowania stanowisk kierowniczych ze względu na brak odpowiedniego wykształcenia (przepisy organizacyjne obowiązujące w Spółdzielni wskazywały jako podstawowy wymóg posiadanie wykształcenia średniego i co najmniej 3 lat praktyki zawodowej, a Benedykt P. miał tylko wykształcenie zawodowe). Wobec braku zapłaty za nadgodziny w okresie letnim Benedykt P. złożył do sądu pozew, żądając zapłaty blisko 15 tys. zł z tytułu wynagrodzenia i dodatków wraz z odsetkami.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right