Artykuł
Dzięki dobrej organizacji mojej pracy, inni mogą wypoczywać bez stresu
- rozmowa z Katarzyną Jaszczak, recepcjonistką i sekretarką współpracującą z agencją pracy tymczasowej
Dlaczego zdecydowała się pani właśnie na pracę tymczasową?
Praca tymczasowa to złoty środek na pogodzenie studiów z aktywnością zawodową. Powody mogłabym jednak mnożyć bez końca: od elastycznych godzin pracy, poprzez możliwość doboru zleceniodawców i ich różnorodność, aż po korzystny system powiedzmy "pracy niezaangażowanej", czyli wykonywanej w momencie, kiedy zaistnieje taka potrzeba, bez presji stawiania się w biurze na ósmą rano pięć dni w tygodniu.
Czy trudno było nawiązać współpracę z firmą zewnętrzną, która oferuje zlecenia?
O nawiązaniu współpracy z tego typu firmą zadecydował przypadek. Aplikowałam na stanowisko recepcjonistki w firmie będącej jej klientem. Niestety, nie udało mi się przejść pomyślnie przez cały proces rekrutacyjny, ale wtedy złożono mi propozycję kilkudniowego zastępstwa w jednej z warszawskich firm. Moja aktywność w poszukiwaniu zatrudnienia nie była więc wówczas ściśle ukierunkowana na znalezienie pracy tymczasowej.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right