Artykuł
Wszystko o telepracy
Zatrudnienie w formie telepracy praktykowane jest przez polskie firmy od dobrych kilku lat. Telepraca umożliwia pracownikowi godzenie życia zawodowego z prywatnym (bez zmiany jego sytuacji w firmie), a pracodawcy pozwala stosować elastyczną organizację pracy, która wpływa na zmniejszenie kosztów. Telepraca może mieć różny charakter. Najczęściej będzie to praca wykonywana w domu lub innym określonym miejscu. Ale możemy mieć do czynienia również z tzw. telepracą mobilną (praca u klienta) lub zorganizowaną, np. w formie telecentrów. Proces wprowadzania telepracy powinien być jednak wdrażany stopniowo. Telepraca to również zagrożenia. Dla pracodawcy niebezpieczna może być zmiana w sposobie zarządzania i kontrolowania pracowników. Zmniejszać się również może poczucie identyfikacji pracownika z firmą, a to z kolei może powodować obniżenie jakości wykonywanej pracy.
Stan prawny na 1 czerwca 2010 r.
R. ROMAŃSKI, E. DRZEWIECKA, E. ŁUKASIK, M. JURKIEWICZ, A. ZWOLIŃSKA, B. ZABIEGLIŃSKA, M. RYMARZ, P. TEFLER
Opracował MACIEJ MUREK
WYŚLIJ PYTANIE
pgp@infor.pl
Telepraca jest formą organizacji pracy bardzo elastyczną - aby dobrze stosować ją w swojej firmie, przede wszystkim należy właściwie zrozumieć, czym w istocie ona jest i jakie są jej cechy charakterystyczne w porównaniu z tradycyjnym zatrudnieniem. "Poradnik", który oddajemy do Państwa rąk, stanowi praktyczny przewodnik po telepracy, który z pewnością przybliży Państwu tę formę zatrudnienia i pomoże zastosować ją w praktyce.
Telepraca jako nowa forma organizacji pracy
Telepraca stworzyła pracodawcom szansę na obniżenie kosztów pracy, a tym samym na osiągnięcie znacznej poprawy wydajności. Pracownicy zaś korzystają z możliwości pracy w domu, dzięki czemu oszczędzają czas i pieniądze na przejazdy.
Początki telepracy
Telepraca jest nową formą organizacji pracy, a za twórcę pomysłu uważa się amerykańskiego fizyka Jacka M. Nillesa, którego - jak miliony innych Amerykanów - dotknęły skutki kryzysu paliwowego lat 70. ubiegłego stulecia. Obserwując wówczas problemy z dotarciem do miejsca pracy dziesiątków tysięcy pracowników i analizując koszty ponoszone zarówno przez pracowników, jak i pracodawców, a także przez społeczeństwo, zaproponował on, aby tam, gdzie jest to możliwe, zrezygnować z tradycyjnego porządku rzeczy i nie przemieszczać pracowników do pracy, a odwrotnie - pracę do pracowników, wykorzystując w tym celu technikę informacyjną. Nilles nazwał swój pomysł , a w Polsce utrwaliła się nazwa "telepraca". Dzięki niej pojawiła się nie tylko możliwość ograniczenia uciążliwości codziennych dojazdów do pracy po zatłoczonych ulicach miast, ale również szansa na obniżenie kosztów samej pracy, a także - co bardzo ważne w dobie globalnej konkurencji między firmami - na osiągnięcie znacznej poprawy wydajności pracy. Wkrótce też z możliwości, jakie daje telepraca (zwana również e-pracą lub e-Work), skorzystało wielu pracodawców i pracowników - w roku 2007 około 40 milionów pracowników w USA i podobna liczba w Unii Europejskiej. W Europie przodują kraje skandynawskie, a zwłaszcza Szwecja i Finlandia, gdzie z tej formy świadczenia pracy korzysta około 15% wszystkich pracujących.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right