Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2006-12-26

Kiedy prawo chroni pracownicę w ciąży

W polskich firmach młode kobiety nie mają łatwego życia. Trudniej im o awans, szef patrzy na nie podejrzliwie i podpytuje w nieformalnych rozmowach o planowany termin poczęcia dziecka, a niejednokrotnie podpisuje krótkie umowy, tak by mieć możliwość wcześniejszego zakończenia współpracy. Tymczasem takie działania są niedopuszczalne i piętnowane przez prawo. Można je różnie kwalifikować - czasem będzie to obejście przepisów, niekiedy dyskryminacja, a w drastycznych wypadkach nawet mobbing. Jednak przepisy są w tej materii jasne - kobiety w ciąży nie można zwolnić, a tym bardziej szykanować.

Stan prawny na 1 stycznia 2007 r.
Adam Malinowski
Zasady ogólne
Zgodnie z art. 177 § 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.), pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy (art. 52 k.p.) i reprezentujący pracownicę związek zawodowy wyraził na to zgodę. Zasada ta dotyczy wszystkich umów (z wyjątkiem rzadko stosowanego w praktyce okresu próbnego nieprzekraczającego miesiąca), jak i wypowiedzenia zmieniającego. Jak zatem widzimy, nie można kobiecie w ciąży legalnie obniżyć pensji czy przenieść jej na gorsze stanowisko. Istotny jest przy tym sam fakt zajścia w ciążę, który miał miejsce w czasie trwania zatrudnienia - a zatem również w trakcie okresu wypowiedzenia. Udowodnienie tego faktu za pomocą odpowiedniego zaświadczenia lekarskiego jest wystarczającą przesłanką do uznania wypowiedzenia za bezkuteczne albo żądania przywrócenia do pracy. Trzeba przy tym podkreślić, że okres wypowiedzenia zaczyna się dopiero w momencie rozpoczęcia biegu właściwego terminu, a nie wcześniej. Jeśli szef wypowiedział np. umowę trzymiesięczną 15 grudnia 2006 r., to rozwiąże się ona dopiero 31 marca 2007 r., a wypowiedzenie zaczyna biec 1 stycznia 2007 r. Jeśli wszyscy pracownicy działu otrzymali podwyżkę albo nagrodę świąteczną, to nie można pominąć pracownika w trakcie wypowiedzenia.
close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00