Artykuł
edukacja
Nauka religii lub etyki bez oświadczenia woli
Szefowie placówek oświatowych muszą zmienić deklaracje – nie można pytać rodzica o to, czy uczeń będzie czy nie będzie uczęszczał na religię lub etykę. Inaczej grozi im kontrola kuratoryjna
Dyrektorzy szkół i przedszkoli, zwłaszcza na początku roku szkolnego, zasypują rodziców masą dokumentów do wypełnienia, w tym oświadczeń i deklaracji. W trakcie roku szkolnego również są im podsuwane dokumenty. Szkoły proszą m.in. o zadeklarowanie, czy dzieci pojawią się w szkole w czasie dni dyrektorskich, które są wolne od zajęć dydaktycznych. Tuż przed końcem roku szkolnego pojawiają się też ankiety z pytaniem, czy dziecko będzie zmieniać szkołę. Rodzice często nie wiedzą, że wielu tych dokumentów nie muszą wypełniać. Takie działania szefów placówek są na granicy prawa. Co więcej, przekazywane deklaracje nie muszą być wiążące dla rodziców.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right