wywiad
Nie mam złudzeń, że nowelizacja wyeliminuje spory
Rafał Dowgier: Ministerstwo Finansów próbuje rozwiązać problemy interpretacyjne w zakresie podatku od nieruchomości. Mogło to zrobić na korzyść albo gmin, albo podatników. Wybrało raczej pierwszą opcję. Ma to też swoje uzasadnienie
W ubiegłym tygodniu został opublikowany projekt zmian w podatku od nieruchomości. Doradcy podatkowi oceniają, że po zmianach przedsiębiorcy zapłacą większy podatek (patrz: „Będą zmiany w podatku od budowli. Przedsiębiorcy mogą zapłacić więcej”, DGP nr 116/2024). Czy pan jest tego samego zdania?
Podatek wzrośnie dla nie których podatników, ale na pewno nie dla wszystkich. Uwagę zwraca głównie nowa definicja budowli, zgodnie z którą budowlą będzie całość techniczno-użytkowa wraz z instalacjami i urządzeniami. Ta zmiana dotknie firmy z branż, które mają klasyczne budowle powiązane z drogimi urządzeniami technicznymi, np. firmy telekomunikacyjne. Do tej pory opodatkowany był maszt antenowy, a po zmianie będą opodatkowane również drogie urządzenia powiązane z tą budowlą. Podobnie będzie w przypadku firm z branży energetycznej. Dziś nie ma wątpliwości, że sama linia elektro energetyczna, rozumiana jako słupy energetyczne wraz z kablami, jest opodatkowana, ale spory toczyły się np. o stacje transformatorowe. Zmiana zaproponowana przez Ministerstwo Finansów rozstrzyga te wątpliwości. Drogie urządzenia będą zaliczane do budowli, co oznacza, że od całej ich wartości trzeba będzie płacić podatek od nieruchomości. W ocenie doradców ten zapis o całości techniczno-użytkowej rozszerza zakres opodatkowania.
A jak będzie według pana?
Pewnie w wielu przypadkach tak będzie, ale nie zgadzam się z podejściem, że dotychczas w ogóle nie było opodatkowania urządzeń technicznych związanych z budowlami, a po zmianie będzie. Naczelny Sąd Administracyjny nie przesądził np. kwestii opodatkowania stacji transformatorowych. Stwierdził, że mogą one być opodatkowane jako urządzenia budowlane, czyli takie, które zapewniają możliwość użytkowania budowli zgodnie z jej przeznaczeniem. One są obecnie wprost wskazane w podatkowej definicji budowli.