Artykuł
orzeczenie
TSUE miesza w umowach
Przyczyny zakończenia umowy terminowej trzeba było podać pracownikowi również przed zmianą prawa – uznał TSUE we wczorajszym wyroku wydanym w polskiej sprawie. To rodzi ryzyko, że firmy będą przegrywać toczące się postępowania i odpowie za to Skarb Państwa
Pracodawca musi podać pracownikowi na piśmie przyczyny wypowiedzenia umowy na czas określony, w sytuacji gdy taki obowiązek istnieje względem zatrudnionego na czas nieokreślony. Tym samym polskie prawo – w brzmieniu obowiązującym do 25 kwietnia 2023 r. – naruszało podstawowe prawo pracownika na umowie terminowej do skutecznego środka prawnego (służącego do zakwestionowania decyzji pracodawcy). Tak uznał Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku wydanym wczoraj w odpowiedzi na pytanie prejudycjalne z Polski – skierowane w grudniu 2020 r. przez Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty w Krakowie.
– Ten wyrok w każdej sprawie, w której pracownik odwołał się od wypowiedzenia umowy na czas określony, może rzutować na końcowe rozstrzygnięcie. I nawet jeśli dzisiaj roszczenia takiego pracownika są niezasadne, to one mogą się stać zasadne tylko na skutek niewypełnienia wymogu formalnego podania przyczyny zgodnie z tym wyrokiem – uważa Joanna Torbé-Jacko, adwokat z kancelarii Torbé i Partnerzy, ekspert Business Centre Club.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right