Artykuł
procedury
Podatnicy wygrywają spory o 100-proc. sankcję w VAT
Skarbówka uważa, że wiedzieć o podatkowym oszustwie to to samo co „przynajmniej móc wiedzieć”. Dlatego przegrywa w sądach, bo pół roku temu zmienił się art. 112c ustawy o podatku od towarów i usług
W rozstrzygniętej niedawno węgierskiej sprawie (wyrok z 11 stycznia br. C-537/22) Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że zadaniem organu podatkowego jest „wykazanie, że podatnik brał czynny udział w tym oszustwie lub że wiedział, względnie powinien był wiedzieć, iż nabycie towarów lub usług powoływane w celu uzasadnienia tego prawa wiązało się z rzeczonym oszustwem” (patrz: b3).
W sprawie chodziło jednak o odliczenie VAT, a nie o 100-proc. sankcję w VAT, czyli dodatkowe zobowiązanie. W Polsce urząd skarbowy może ją wymierzyć na podstawie art. 112c ustawy o VAT.
W czerwcu 2023 r. zmieniło się brzmienie tego przepisu. Obecnie mówi on o nieprawidłowości, która „była skutkiem celowego działania podatnika lub jego kontrahenta, o którym podatnik miał wiedzę”.
Najnowsze spory przed sądami administracyjnymi toczą się więc o to, czy w danej sprawie podatnik „miał wiedzę”, czy – jak twierdzi fiskus – „przynajmniej mógł wiedzieć”.
To nie to samo
W sprawie rozstrzygniętej 10 stycznia 2024 r. (sygn. akt I SA/Sz 474/23, wyrok nieprawomocny) przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie skarbówka przegrała. Sąd orzekł, że dla zastosowania sankcji na podstawie art. 112c fiskus powinien był wykazać, że podatnik świadomie uczestniczył w oszustwie, tj. miał świadomość tego procederu, a także aktywnie działał, kreując oszukańcze sytuacje.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right