Artykuł
analiza
Kamerowanie pracowników a przetwarzanie danych
Słowo „kamerowanie” wydaje mi się odległe od tradycyjnego języka polskiego. Jest jednak uwzględnione w Słowniku języka polskiego PWN, więc nie ma przeszkód, żeby je w tym tekście zastosować. A ma ono ten atut, że nie muszę już na wstępie użyć wyrażenia „monitoring wizyjny” – choć do monitoringu i tak dojdziemy.
Dlaczego więc nie napisałem w tytule: „monitoring wizyjny”? Ponieważ zajmiemy się nagrywaniem pracowników zarówno w trybie monitoringu, jak i w innym. Wolno bowiem rejestrować wizerunek pracownika również poza trybem monitoringu. Co więcej, dodam od razu, że czasem wolno nagrywać zarówno wizerunek, jak i głos. Ale po kolei.
Na początku skupmy się nad kilkoma zagadnieniami, kluczowymi w świetle art. 222 kodeksu pracy (k.p.). Brzmi on następująco: „Jeżeli jest to niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa pracowników lub ochrony mienia lub kontroli produkcji lub zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, pracodawca może wprowadzić szczególny nadzór nad terenem zakładu pracy lub terenem wokół zakładu pracy w postaci środków technicznych umożliwiających rejestrację obrazu (monitoring)”. Zgodnie ze Słownikiem języka polskiego PWN monitoring to „stała obserwacja i kontrola jakichś procesów lub zjawisk” albo „stały nadzór nad jakimś obiektem chronionym”. Z tej definicji wynika, że istotą monitoringu jest stałość, obserwacja i kontrola. „Stałość” to nic innego jak „brak przerwy”.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right