farmaceuci
Po leki nadal trzeba będzie jechać wiele kilometrów
Od Nowego Roku za nocne i świąteczne dyżury w aptekach zapłaci NFZ. Okazuje się jednak, że to będzie dotyczyło zaledwie jednej placówki na powiat i nie więcej niż czterech godzin w święto i dwóch w nocy
Do tej pory władze powiatu wyznaczały nocne dyżury wybranym przez siebie aptekom. Przy czym zasadą był brak jakichkolwiek dopłat do ich funkcjonowania ze strony państwa. W przypadku mniejszych miast i wiosek, w których obroty były niskie, farmaceuci często musieli dokładać do utrzymania punktu z własnej kieszeni.
NFZ dopłaci do dyżurów
Zgodnie z sierpniową nowelizacją ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych (Dz.U. z 2023 poz. 1938) od 1 stycznia NFZ dopłaci do dwóch godzin pracy w porze nocnej i czterech godzin pracy w święto jednej apteki w powiecie, którego siedzibą jest miasto nieprzekraczające 40 tys. mieszkańców, jeżeli aktualny rozkład pracy aptek nie gwarantuje zaspokojenia potrzeb pacjentów. Nie oznacza to jednak pełnego finansowania. Za każdą godzinę pracy aptece zostanie wypłacone 3,5 proc. minimalnego miesięcznego wynagrodzenia za pracę, co po wzięciu pod uwagę nowych stawek daje nieco ponad 148 zł. W praktyce wciąż może to nie wystarczyć na pokrycie kosztów mediów oraz wypłatę wynagrodzenia pracownikowi.