Artykuł
prawo cywilne
Precedensowy pozew za wypadek na miejskiej e-hulajnodze
Odszkodowania, zadośćuczynienia i comiesięcznej renty żąda od firmy wypożyczającej hulajnogi klient, który doznał poważnych obrażeń po upadku
Bydgoszczanin, Mateusz Nesterok, dojeżdża do pracy pociągiem. Na dworzec zwykle dociera hulajnogą elektryczną. Dane z aplikacji Lime wskazują, że wykonał łącznie 776 przejazdów o długości ponad 1412 km pojazdami tej marki – a korzystał też z innych.
Feralnego dnia, 21 sierpnia br., jak zwykle wypożyczył hulajnogę. Według jego relacji przez ok. 8 min jazdy nie zauważył nic niepokojącego. Po pokonaniu jednego z zakrętów wjechał na suchą nawierzchnię z kostki brukowej i rozpędził się do 10 km/h. Nagle, jak twierdzi, w hulajnodze przestał działać hamulec i niemożliwe stało się skręcanie, przy czym stale zwiększała ona prędkość. Następnie miała gwałtownie się zatrzymać, co spowodowało upadek mężczyzny na chodnik. A zatem w wypadku wzięła udział tylko jedna osoba – nie doszło do najechania na kogoś innego albo zderzenia.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right