Artykuł
prosto ze strasburga
Korzystanie z aplikacji do szyfrowania wiadomości jako podstawa skazania
W wyniku nieudanego zamachu stanu, do którego doszło w Turcji w 2016 r., przez kraj ten przetoczyła się fala represji wobec jego domniemanych uczestników. Dziesiątki tysięcy osób, których związki z puczystami były wątpliwe lub opierały się na niejasnych poszlakach, zostały pozbawione pracy i poddane różnego rodzaju szykanom, włącznie z procesami sądowymi i orzeczonymi wobec nich niekiedy wieloletnimi wyrokami pozbawienia wolności. Jedną z takich osób był Yüksel Yalçınkaya, przed puczem pracujący jako nauczyciel. Przez sądy tureckie został skazany za członkostwo w zbrojnej organizacji terrorystycznej Fetullahist Terror Organisation / ParallelState Structure (Fetullahçı Terör Örgütü / Paralel Devlet Yapılanması, FETÖ/PDY), wcześniej znanej, od nazwiska lidera, jako „ruch Gülena”. Wyrok skazujący Yüksela Yalçınkayę na ponad sześć lat pozbawienia wolności opierał się przede wszystkim na stwierdzeniu, że skarżący korzystał z aplikacji do szyfrowania wiadomości o nazwie ByLock, która zdaniem sądów krajowych została stworzona dla wyłącznego użytku członków tej organizacji pod pozorem funkcjonowania jako aplikacja globalna. Oskarżono go również na podstawie „podejrzanych aktywności bankowych” oraz członkostwa w związku zawodowym i stowarzyszeniu, które zdaniem władz miały powiązania z puczystami.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right