Artykuł
rozliczenia
Tysiące podatników mogły tylko pozornie przejść na estoński CIT
Najpierw należy zamknąć księgi rachunkowe i sporządzić sprawozdanie finansowe, a dopiero potem złożyć zawiadomienie o wyborze estońskiego ryczałtu – tak stwierdził i fiskus, i sąd. Kto zrobił na odwrót, de facto nie przeszedł na nową formę opodatkowania
Taki wniosek płynie z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 29 sierpnia 2023 r. (sygn. akt III SA/Wa 1335/23). Sąd orzekł, że rację ma dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, a nie spółka. Wyrok jest nieprawomocny, ale jeżeli taka wykładnia się utrzyma, problem będzie miało mnóstwo firm.
– Może się okazać, że tysiące spółek, które przeszły na estoński ryczałt w trakcie roku, według fiskusa wcale tego nie zrobiły. Nie mają więc prawa do stosowania tej formy rozliczeń i powinny nadal płacić podatek na ogólnych zasadach (klasyczny CIT). A skoro nie płaciły, to mają zaległości podatkowe – zauważa Tomasz Siennicki, doradca podatkowy i partner w kancelarii KNDP.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right