inwestycje
Rząd chce budować, gdzie zechce, i dawać na to zlecenia, komu zechce
Dzięki tzw. ustawie ocenowej rząd będzie mógł zlecać wykonanie inwestycji wybranym przez siebie firmom – bez ogłaszania przetargów. Argumentuje, że wojna w Ukrainie wymaga wprowadzania specjalnych rozwiązań. Jednocześnie zapewnia, że będzie z nich korzystał bardzo rzadko. W tym tygodniu o przyjęciu ustawy zdecyduje Senat
Ustawa o zmianie ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko oraz niektórych innych ustaw to projekt rządu, który, jak wynika z uzasadnienia, ma jedno podstawowe zadanie – usprawnić inwestycje. Pomóc w tym ma wdrożenie do ustawy przepisu dyrektywy unijnej 2011/92/UE w sprawie oceny skutków niektórych przedsięwzięć publicznych i prywatnych na środowisko. Zgodnie z nią państwo członkowskie w wyjątkowych okolicznościach może zwolnić dane przedsięwzięcie ze stosowania regulacji unijnych w kontekście wymogu posiadania decyzji środowiskowej i przeprowadzenia uproszczonej oceny środowiskowej na etapie decyzji inwestycyjnej. Takie przedsięwzięcie nie będzie też musiało być zgodne z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Ustawa określa katalogi takich inwestycji strategicznych.