orzeczenie
Skarżąc decyzję, trzeba opierać się na dowodach, a nie odczuciach
Odczucia kandydatki z przebiegu postępowania rekrutacyjnego nie mogą w żadnym wypadku zastępować wiarygodnych dowodów – tak wynika z orzeczenia sądu.
Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) zajmował się sprawą niedoszłej doktorantki, która zaskarżyła decyzję o nieprzyjęciu jej na studia trzeciego stopnia. Sprawa ma swój początek w 2018 r. Wówczas uczelniana komisja rekrutacyjna orzekła o nieprzyjęciu kandydatki na studia doktoranckie i wskazała, że w postępowaniu kwalifikacyjnym uzyskała ona zaledwie 6,59 pkt, na które składały się: 3,59 pkt ze średniej ocen z ukończonych studiów oraz 3 pkt z rozmowy kwalifikacyjnej (na 50 pkt możliwych do zdobycia). Komisja wskazała również, że na studia doktoranckie na wydziale mogły zostać przyjęte osoby, które otrzymały co najmniej 10 pkt z rozmowy kwalifikacyjnej.