Artykuł
orzeczenie
Gotowość do wykonywania obowiązków to nie nadgodziny
Aby dostać wynagrodzenie z dodatkiem za nadgodziny, trzeba faktycznie wykonywać pracę. Pozostawanie w gotowości do pełnienia obowiązków nie jest pracą nadliczbową, a wypłacanie wynagrodzenia za czas wolny spędzony w miejscu pracy nie oznacza, że ten odpoczynek zalicza się do czasu pracy – orzekł Sąd Najwyższy.
Sprawa dotyczyła powództwa o dodatkowe wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych oraz w nocy. Wytoczył je pracownik firmy zajmującej się obsługą wagonów sypialnych w pociągach PKP. Był on zatrudniony jako konduktor i objęty równoważnym systemem czasu pracy, w wariancie określonym w art. 136 kodeksu pracy. Przepis ten przewiduje, że dla pracowników zatrudnionych przy dozorze urządzeń bądź pozostających w pogotowiu do pracy wymiar czasu pracy wynosi do 16 godzin na dobę. W trakcie procesu ustalono, że załogę konduktorską tworzyły zwykle dwie osoby, jedna z nich wykonywała pracę, a druga odpoczywała. Przepisy zakładowe przewidywały, że za cały czas służby w pociągu (w
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right