Prezydencka reforma nie jest tylko zmianą szyldu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego
Zatwierdzenie przez Komisję Europejską Krajowego Planu Odbudowy od dłuższego czasu jest tematem przewodnim w przestrzeni publicystycznej i prawnej. By do tego jednak doszło, spełnione muszą zostać trzy silnie forsowane przez instytucje unijne warunki dotyczące reformy Sądu Najwyższego. Sprowadzają się one do:
■ likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego,
■ reformy systemu dyscyplinarnego sędziów,
■ przywrócenia do orzekania sędziów odsuniętych od czynności służbowych za treść wydanego rozstrzygnięcia.
Naprzeciw tym postulatom wyszedł Prezydent RP, który korzystając ze swych ustawodawczych zdolności, złożył do laski marszałkowskiej projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw. Ustawę w nieco skorygowanym kształcie w minionym tygodniu przyjął Sejm, a dziś zajmie się nią Senat.