Artykuł
Rząd ma pomysł na kradzieże tożsamości. UODO protestuje
Banki, firmy telekomunikacyjne, instytucje płatnicze i oferujące usługi zaufania publicznego (np. podpisy i pieczęcie elektroniczne) mają zyskać dostęp do zdjęć biometrycznych przechowywanych w Rejestrze Dowodów Osobistych
Takie rozwiązanie przewiduje znajdujący się w konsultacjach projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z rozwojem e-administracji. Nowelizacja ustawy z 6 sierpnia 2010 r. o dowodach osobistych (Dz.U. z 2022 r. poz. 671) zakłada, by pracownicy firm z sektora finansowego mogli sprawdzać, czy osoba, której zdjęcie widzą na przedłożonym im dokumencie, jest w rzeczywistości tą samą, która o wydanie tego dokumentu wnioskowała.
Cel regulacji? Walka z kradzieżami tożsamości. Udostępnienie wizerunków posiadaczy dowodów osobistych ma ograniczyć liczbę wyłudzeń - argumentuje Ministerstwo Cyfryzacji. Zdaniem resortu w większości przypadków dochodzi do nich przez przerobienie dowodu osobistego, tzn. podstawienie zdjęcia przestępcy pod dane ofiary, pod którą podszywa się sprawca
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right