Artykuł
Sprawa „prawnika od trumien” odbije się na wizerunku palestry
Sebastian Kaleta: Kultura wypowiedzi wielu adwokatów i radców pozostawia wiele do życzenia. Potrzebna jest poważna debata środowiskowa na temat przestrzegania zasad etyki w publicznych wystąpieniach
Czy Ministerstwo Sprawiedliwości śledzi sprawę adwokata izby łódzkiej, który brał udział w tragicznym w skutkach wypadku, a później niestosownie całe wydarzenie komentował w nagranym i opublikowanym filmiku? Przypomnę, że zginęły wówczas dwie kobiety, a ich samochód pan mecenas określił jako „trumnę na kółkach”.
Tak, od dnia, kiedy ta sprawa stała się przedmiotem bardzo głośnej debaty publicznej, podejmujemy działania, by została ona pilnie wyjaśniona. Chciałbym jednak zaznaczyć, że kompetencje ministra sprawiedliwości w postępowaniach dyscyplinarnych radcowskich i adwokackich są mocno ograniczone. Ministerstwo występuje w tej sprawie po prostu jako strona, może więc skarżyć pewne rozstrzygnięcia, inicjować pewne działania, natomiast decyzje podejmują rzecznicy dyscyplinarni i sądy dyscyplinarne. W tym przypadku są to adwokaci sprawujący swoje funkcje w wyniku wyboru dokonanego przez kolegów ze środowiska. Sprawa, o którą pan pyta, jest dobrze znana resortowi. Skierowaliśmy w niej wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec pana mecenasa, a gdy w ostatnich tygodniach dotarły do nas informacje, że sprawa utknęła w miejscu z wątpliwych powodów, zdecydowaliśmy się ponowić wniosek o zawieszenie w wykonywaniu zawodu.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right