Artykuł
Po wyrokach ich poznacie
Tyle lat mozolnej pracy, ba!, walki, żeby przejąć sądownictwo, a efekty wciąż marne! Uchwalanie, najostrożniej mówiąc, mocno wątpliwych konstytucyjnie ustaw, narażanie się na te marsze w obronie sądów, a nas wszystkich na gigantyczne kary finansowe nakładane przez tę okropną Europę. Obsadzanie stanowisk prezesów (znów w wątpliwym, „tymczasowym” trybie) zaufanymi ludźmi. Tyle energii, ile poszło na próby wywołania efektu mrożącego, te postępowania dyscyplinarne za wyroki niezgodne z oczekiwaniami władzy, wzywanie sędziów do złożenia wyjaśnień w sprawach - umówmy się - niezbyt poważnych, jak choćby ich udział w szkoleniach z konstytucji albo symulacjach rozpraw na jakichś festiwalach czy dniach edukacji prawnej. Wreszcie cały wysiłek i pieniądze włożone w zohydzenie „kasty” w oczach zwykłych ludzi, te kampanie na billboardach, farmy trolli... I prawie nic się nie zmieniło! Sędziowie wciąż orzekają zgodnie z prawem!
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right