Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2022-04-21

Plan na uzdrowienie szpitali bez postawienia właściwej diagnozy

System ochrony zdrowia wymaga przeglądu pod kątem efektywności, a jego skutkiem powinna być restrukturyzacja; zasadne jest też wprowadzenie kategoryzacji szpitali oraz narzędzi motywujących do podnoszenia standardów. Jednak bez urealnienia wyceny świadczeń to się nie powiedzie

Prace nad projektem ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa się przeciągają, jednak resort zdrowia podtrzymuje plany wprowadzenia przewidzianych w niej zmian. Czy w państwa ocenie pomoże ona w osiągnięciu tego, o czym od lat się mówi - czy uda się dzięki niej zredukować liczbę szpitali, skończyć z konkurowaniem o personel i dublowaniem usług, a świadczenia lepiej dopasować do potrzeb?

Tomasz Zalasiński:

Tomasz Zalasiński radca prawny w Kancelarii DZP, członek Zespołu Ekspertów Prawnych Fundacji Batorego, współprzewodniczący komisji ekspertów ds. zdrowia w Biurze RPO, reprezentował przed TK wnioskodawcę w sprawie K 4/17

Tomasz Zalasiński radca prawny w Kancelarii DZP, członek Zespołu Ekspertów Prawnych Fundacji Batorego, współprzewodniczący komisji ekspertów ds. zdrowia w Biurze RPO, reprezentował przed TK wnioskodawcę w sprawie K 4/17

Projekt w jego obecnym kształcie nie daje najmniejszych szans na trwałe rozwiązanie kluczowych problemów systemu ochrony zdrowia. Przede wszystkim z tego względu, że w sposób niepełny definiuje się w nim przyczyny narastającej dysfunkcjonalności tego systemu: skupiając się na przeciwdziałaniu objawom zapaści, pomija się całkowicie - niestety - jej źródła. Z dołączonej do projektu oceny skutków regulacji wynika, że głównym problemem systemu ochrony zdrowia jest zła sytuacja finansowa, która jest skutkiem „wielowładztwa”, nadmiernej liczby szpitali oraz szeroko rozumianej wewnętrznej konkurencji między nimi, w szczególności o lekarzy i kontrakty z NFZ. Projekt pomija natomiast główną i zasadniczą przyczynę deficytowości systemu ochrony zdrowia, jaką jest niewłaściwa wycena świadczeń, a co za tym idzie pokrywanie przez NFZ jedynie części ich faktycznej wartości. Bez rozwiązania problemu nieadekwatności wycen do faktycznej wartości udzielanych świadczeń wszelkie działania mające na celu poprawę efektywności systemu ochrony zdrowia okażą się nieskuteczne. Ewidentna luka w rzetelnym rozpoznaniu przyczyn złej kondycji finansowej systemu przesądza - w mojej ocenie - o nieskuteczności projektu ustawy o modernizacji szpitalnictwa.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00