ZUS przypomina o ulgach, lecz nie obiecuje, że będzie o nie łatwiej
Sytuacja w Ukrainie może być dla płatnika podstawą do odroczenia terminu płatności zaległych składek albo rozłożenia zadłużenia na raty. Jednak na dotychczas obowiązujących zasadach, bo przepisy w tym zakresie się nie zmieniły
Zakład Ubezpieczeń Społecznych ogłosił, że z powodu wojny w Ukrainie przedsiębiorcy mogą skorzystać z ulg w spłacaniu składek. - Czy to oznacza, że teraz będzie prościej odroczyć płatność zaległych składek, rozłożyć zobowiązanie na raty albo nawet je umorzyć? ZUS zmienił podejście, a może przepisy się zmieniły? - pytają zainteresowani. Niestety, odpowiedź nie będzie dla nich satysfakcjonująca: informację z ZUS należy bowiem traktować bardziej jako przypomnienie uprawnień płatników, tj. że mogą zwrócić się jedynie o odroczenie płatności składek albo rozłożenie należności na raty, a podstawą do uzyskania takiej ulgi mogą być trudności firmy związane np. z zakłóconymi łańcuchami dostaw albo wyjazdem części pracowników do Ukrainy, co uniemożliwiło terminową realizację kontraktów. Ani w podejściu ZUS, ani w przepisach nie się nie zmieniło. Na umorzenie składek też raczej nie ma co liczyć, bo dotyczy to tylko wyjątkowych sytuacji. Dla firm, które nigdy nie korzystały z takich ulg, a przez to nie znają reguł dotyczących ulg, ważną informacją jest też to, że nie można ZUS zmusić do ich udzielenia. Nie może zrobić tego nawet sąd.