Artykuł
Zapewniając dach nad głową, nie wolno zapominać o bezpieczeństwie
Agata Legat: Nie można wykluczyć, że życzliwa - i na ten moment potrzebna - interpretacja GUNB w połączeniu z wypłacanymi świadczeniami za zakwaterowanie i wyżywienie uchodźców doprowadzi do sytuacji niepożądanych i patologicznych
Główny Urząd Nadzoru Budowlanego w piśmie rozesłanym na początku marca do podległych sobie organów przypomniał, że możliwe jest czasowe zakwaterowanie osób pochodzących z Ukrainy w budynkach niemieszkalnych. Przepisy zdają się jednak wskazywać inaczej.
Interpretacja GUNB nie jest do końca jasna. Z jednej strony stwierdza on, że ustawa z 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 2351; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 88) nie zakazuje tymczasowego pobytu uchodźców w budynkach niemieszkalnych. Z drugiej strony przypomina jednak o art. 71 ust. 1 prawa budowlanego. A on wyraźnie wskazuje, że jeśli zaniechanie działalności w takim obiekcie lub podjęcie innej działalności powoduje zmianę warunków, np. bezpieczeństwa pożarowego czy warunków higieniczno-sanitarnych, to trzeba przeprowadzić procedurę zmiany sposobu użytkowania obiektu budowlanego. Ten przepis jest jednoznaczny. Żeby znalazł zastosowanie, konieczne jest podjęcie w obiekcie nowej działalności zmieniającej dotychczasowe warunki jego użytkowania, bez względu na to, przez jak długi okres taka działalność będzie prowadzona. Zakwaterowanie dużej grupy osób np. w hali sportowej niewątpliwie jest nową działalnością, która zmienia dotychczasowe warunki zdrowotne czy higieniczno-sanitarne i powinna być poprzedzona, zgodnie z przepisami, zgłoszeniem o modyfikacji sposobu użytkowania obiektu. Problem w tym, że w obecnej sytuacji trzeba działać szybko. Nie ma czasu na przygotowywanie dokumentacji, składanie zgłoszenia i oczekiwanie 21 dni na to, czy organ nie wyrazi sprzeciwu.
-
keyboard_arrow_right