Artykuł
Bioresztki utrudnią JST rozliczenia za odpady
Samorządy muszą obliczyć, jakie osiągnęły poziomy recyklingu za 2021 r., do końca marca. Zrobią to wedle nowych zasad, jednak wcale nie jest pewne, czy będzie to dla nich prostsze, a także czy wreszcie uda się wyeliminować praktyki podawania przez niektóre z nich nieprawdziwych danych
Dotychczasowe wyliczenia miały niewiele wspólnego z rzeczywistością. Zależały nie tyle od realnej ilości wykorzystanych powtórnie resztek, ile od liczby mieszkańców gminy, składu morfologicznego śmieci czy GUS-owskiego wskaźnika mówiącego, ile średnio odpadów wyprodukował jeden mieszkaniec na terenie danego województwa. Ponadto pod uwagę nie brano wszystkich frakcji. Stąd niektore JST były w stanie wykazać nawet więcej niż stuprocentowy poziom recyklingu (przodowały w tym gminy, do których w sezonie przybywali turyści), a inne - mimo starań - nie mogły wykazać obowiązkowych wskaźników. W szczególnie trudnej sytuacji były te z gmin, w których wiele osób wyjechało, np. do pracy w innych miejscowosciach).