Artykuł
Prestiż adwokatury do czegoś zobowiązuje
Ewa Krasowska: Stara zasada mówi: jak cię widzą, tak cię piszą - i oceniają. Jeśli, więc klient będzie źle postrzegał adwokata w życiu prywatnym, to oceni go negatywnie również w życiu zawodowym
Ewa Krasowska, rzecznik dyscyplinarny adwokatury
Na posiedzeniu plenarnym Naczelnej Rady Adwokackiej poruszyła pani niedawno kwestię publikowania przez adwokatów nagrań w mediach społecznościowych. Chodziło o głośną sprawę adwokata z łódzkiej izby, który brał udział w wypadku, a potem niestosownie to komentował na Instagramie?
Tak, chodzi m.in. o jego wypowiedź o „trumnach na kółkach”. Później ukazał się w sieci filmik z udziałem tego adwokata i żony, również adwokata, gdzie rapując, nawiązywali do tego wypadku, choć nie wprost. To niegodne osoby wykonującej zawód zaufania publicznego. Pan mecenas udostępnił też zdjęcie, na którym chwali się, jak prowadzi samochód z nadmierną prędkością.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right