Samorządom trudno będzie okiełznać inwestycje w małe domy
Przepisy nowelizujące prawo budowlane i ustawę o planowaniu przestrzennym w wielu przypadkach uniemożliwią oprotestowanie złych projektów i niewłaściwych lokalizacji. Dlatego nawet istniejące plany mogą się okazać niezbyt skuteczną ochroną przed urbanistycznym chaosem
Już od 3 stycznia 2022 r. domy do 70 mkw. będą mogły powstawać w uproszczonej procedurze, czyli wyłącznie na podstawie zgłoszenia. Tego dnia wejdzie bowiem w życie ustawa z 17 września 2021 r. o zmianie ustawy - prawo budowlane oraz ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. z 2021 r. poz. 1986; dalej: nowelizacja). I choć minister rozwoju i technologii Piotr Uściński podkreśla, że ustawa nie zmienia zasad dotyczących systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego [trzy pytania do ministra], to zdaniem samorządowców i prawników nowe przepisy mogą spotęgować chaos urbanistyczny. I to nawet w gminach mających miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. - Nie wolno tych regulacji zostawić w obecnej formie, jeżeli poważnie i odpowiedzialnie myślimy o przyszłości - przekonuje Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich. - Należy przygotować poprawki i szybko je wdrożyć, w przeciwnym razie siedemdziesięciometrowe domy utrudnią wspólnocie samorządowej działania na dziesięciolecia - dodaje.