Czas na audyt energetyczny przedsiębiorstw. Spóźnialscy zapłacą wysokie kary
Trzeba go robić raz na cztery lata, a obowiązek dotyczy dużych firm. Dla wielu termin mija z końcem września. Jeśli nie przekażą informacji prezesowi URE, to mogą oddać do 5 proc. rocznego przychodu
W praktyce do wykonania audytu energetycznego przedsiębiorstwa zobowiązane mogą być nie tylko duże przedsiębiorstwa produkcyjne, które zużywają duże ilości energii, lecz także np. sieci placówek handlowych, które osiągają wysokie roczne obroty, czy firmy transportu drogowego zatrudniające setki kierowców. Wiele z nich może nie mieć świadomości, że ciąży na nich ten obowiązek. Tymczasem wynika on z ustawy o efektywności energetycznej. I zgodnie z jej art. 36 ust. 1 dotyczy przedsiębiorcy w rozumieniu prawa przedsiębiorców, z wyjątkiem mikroprzedsiębiorcy oraz małego lub średniego przedsiębiorcy. W praktyce zatem chodzi o firmy duże.
Krąg zobowiązanych
Niestety definicja pojęcia dużego przedsiębiorcy nie została wprowadzona do porządku prawnego, w związku z czym należy ją wyprowadzić z istniejącej definicji przedsiębiorcy średniego, zamieszczonej w prawie przedsiębiorców. Biorąc zaś pod uwagę kryteria średniego przedsiębiorcy, dużym przedsiębiorcą będzie ten, który spełnia jeden z następujących warunków: