Artykuł
Długa droga przez ankietę dla czterdziestolatków
Zbyt rozbudowane, za szczegółowe i posługujące się niezrozumiałą terminologią - to główne zarzuty w stosunku do ankiety kwalifikującej do programu „Profilaktyka 40+”.
Program, który ruszył 1 lipca, ma zachęcać pacjentów do zgłaszania się na badania profilaktyczne. Zainteresowanie zdaniem resortu zdrowia jest zadowalające - w ubiegłym tygodniu informowano, że do 7 lipca 80 tys. osób wygenerowało potrzebne e-skierowanie.
Niemniej zaczynają pojawiać się wątpliwości co do sposobu sformułowania ankiety kwalifikującej do programu. Tomasz Zieliński, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego, wskazuje, że jest ona dosyć długa i zwyczajnie zniechęcająca. - Ankiety nie powinny być rozbudowane - można prowokować pacjentów, by wypełniali je częściej, ale wtedy powinny być one krótsze. W innym wypadku pacjentom się odechciewa - tym bardziej że koniec końców otrzymują pakiet badań, który mogą uzyskać po jednej wizycie u lekarza - podkreśla.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right