Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2021-06-15

Niełatwy podział kompetencji przy transgranicznym transferze

To irlandzki organ ochrony danych prowadzi sprawy dotyczące Facebooka. Są jednak wyjątki

Sprawy dotyczące transgranicznego transferu danych RODO przekazało w gestię wiodących organów ochrony, czyli w tych państwach, w których dana firma ma swoją główną siedzibę. Giganci tacy jak Google, Microsoft czy Apple siedziby mają w Irlandii, co oznacza, że to tamtejszy organ powinien rozstrzygać problemy związane z przekazywaniem danych do USA. Czy jednak oznacza to, że inne organy nie mają w tym zakresie żadnych uprawnień? Przyjęcie takiej wykładni oznaczałoby w praktyce, że krajowe instytucje, w tym polski Urząd Ochrony Danych Osobowych, pełnią, co do zasady, funkcję pomocniczą. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przyznał, że główne kompetencje rzeczywiście ma organ irlandzki. Pozostałe mogą jednak interweniować w drodze wyjątku. Ważniejsze w tym wyroku jest jednak to, że narzuca organowi wiodącemu obowiązek ścisłej współpracy z krajowymi odpowiednikami i nie pozwala pomijać ich zdania.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00