Artykuł
Dlaczego polska dyplomacja kłamie
Gontarski: W poprawkach do ustawy ratyfikującej możemy zastrzec granice naszych gwarancji finansowych udzielanych na wypadek, gdyby inne państwa nie chciały płacić za siebie
![](http://importer-embuk3.gazetaprawna.pl/files/2021/05/16/u79410-6-Gontarski-Waldemar-wg0013-Fot-20Wojtek-20Gorski(c)(p).jpg)
fot. Wojtek Górski
Prof. Waldemar Gontarski, prawnik, były pełnomocnik rządu w TSUE, autor analiz prawnych sporządzanych dla Ministerstwa Sprawiedliwości
Pan uważa, że do ustawy ratyfikującej Fundusz Odbudowy mogą być wprowadzane poprawki. Jak szeroki może być ich zakres? Opozycja idzie daleko, chce m.in. zadeklarowania, że Polska dołączy do europejskiej prokuratury.
Tak, poprawki mogą być wprowadzane i jeśli w TVP Info eurodeputowana twierdzi, że w komentarzu pod redakcją prof. Marka Safjana jest napisane, że ustawa wyrażająca zgodę na ratyfikację może zawierać tylko dwa zapisy: o zgodzie i kiedy ustawa wchodzi w życie, to mamy do czynienia z potężną manipulacją. Do prawa unijnego podlegającego ratyfikacji można zgłaszać zastrzeżenia. To właśnie w komentarzu współautorstwa prof. Safjana zostało zapisane, że parlament ma prawo samodzielnie formułować treść wyrażonej zgody na ratyfikację. Właśnie w taki sposób Niemcy wprowadziły okres przejściowy w dostępie do ich rynku pracy po wejściu Polski do UE. Natomiast Polska zgłosiła zastrzeżenia np. przy ratyfikacji konwencji o prawach dziecka. Przy ratyfikacji traktatu z Lizbony klub PiS zgłosił poprawki w drugim czytaniu ustawy ratyfikującej, ale konstytucjonaliści uznali to za niedopuszczalne, moim zdaniem błędnie i nie tylko moim, bowiem wystarczy sięgnąć choćby po wspomniany komentarz albo po wcześniejsze opracowanie prof. Krzysztofa Wojtyczka, sędziego w trybunale strasburskim.
-
keyboard_arrow_right